...
Napisał(a)
Dobra idę sprawdzać Twój trenig- dzisiaj zapoznanie z 1 dniem- zobaczymy jak będzie. Relacja pewna w poniedziałek.
...
Napisał(a)
cały szereg różnych sugestii
po pierwsze, daj łydkom nieco odpocząć
następnie zacząłbym od spróbowania treningu o małej objętości i dużej częstotliwości
jak widać treningi z dużą liczbą ćwiczeń, serii i powtórzeń niewiele ci dały
więc trzeba spróbować inaczej - jak, napisze ci za jakiś czas (przypomnij się)
a relację zdaj za 3 tygodnie a nie po jednym treningu ....
po pierwsze, daj łydkom nieco odpocząć
następnie zacząłbym od spróbowania treningu o małej objętości i dużej częstotliwości
jak widać treningi z dużą liczbą ćwiczeń, serii i powtórzeń niewiele ci dały
więc trzeba spróbować inaczej - jak, napisze ci za jakiś czas (przypomnij się)
a relację zdaj za 3 tygodnie a nie po jednym treningu ....
...
Napisał(a)
Nie ma sprawy! Tak się składa, że jestem po pierwszym treningu zapoznawczym - dzień I - pompki na poręczach i podciąganie na drążku. Niewielki ciężar - 5 kg ( dla zapoznania...). Wrażenia niczego sobie, tylko czas treningu jest zastanawiający - piekielnie szybko to idzie. Kilkanaście minut i po treningu. Ale w sumie to zaleta. Łydki na razie poćwicze Twoją metodą z treningu. Zobaczymy po 3 tygodniach co dalej. Na razie pełen optymizm!
...
Napisał(a)
Niewielki ciężar - 5 kg ( dla zapoznania...)
powinieneś używać dokładnie 5RM
powinieneś używać dokładnie 5RM
...
Napisał(a)
Chodzi o 5% ciężaru maksymalnego prawda? Trudna sprawa dla takich ćwiczeń jak podciąganie, czy pompki na poręczach. Mówiąc szczerze, to dołoże jeszcze 2,5 kg do 7,5 kg. To powinno spowodować, że dostosuje się do zasady upadku mięśniowego w 2 ostatnich powtórzeniach 10 seri ( tej 10x3).
5 kg to stanowczo zbyt mało jak dla mnie. Nie chcę szaleć za bardzo z ciężarem na początku, gdyż lubi mi coś "przeskakiwać" w mięśniu naramiennych przy podciąganiu. Może zmienię to na podciąganie do karku, lub na ściąganie drążka do klaty. Zobaczymy z czasem co będzie. Fakt- podciąganie to zdecydowanie najskuteczniejsze ćwiczenie na plecy...
Dietę zmodyfikowałem, staram się nie łączyć węgli i tłuszczy choć to nie takie proste jak się wydaje na papierze...
Słowem warzywa górą!
5 kg to stanowczo zbyt mało jak dla mnie. Nie chcę szaleć za bardzo z ciężarem na początku, gdyż lubi mi coś "przeskakiwać" w mięśniu naramiennych przy podciąganiu. Może zmienię to na podciąganie do karku, lub na ściąganie drążka do klaty. Zobaczymy z czasem co będzie. Fakt- podciąganie to zdecydowanie najskuteczniejsze ćwiczenie na plecy...
Dietę zmodyfikowałem, staram się nie łączyć węgli i tłuszczy choć to nie takie proste jak się wydaje na papierze...
Słowem warzywa górą!
...
Napisał(a)
nie, chodzi o taki ciężar z którym możesz wykonać w pierwszej serii 5 ale już nie 6 powtórzeń
...
Napisał(a)
Rozumiem. Czyli dołoże co nieco. Przypuszczam, ze razem bedzie to ok. 20 kg. Trzeba to sprawdzić. Zobaczę jeszcze jak się to będzie mieć do przysiadu ze sztangą z przodu. Troche mam obaw o moją technikę w tym ćwiczeniu. Trzeba będzie trochę ponaciągać tricepsy żeby przytrzymywać swobodnie sztangę palcami...
...
Napisał(a)
Jestem po drugin treningu.
15 minut wystarczy żeby porządnie się zmęczyć. Jestem pod coraz większym wrażeniem tego treningu. Wycisk niezły,pod się z czoła leje, zobaczymy jak efekty...
15 minut wystarczy żeby porządnie się zmęczyć. Jestem pod coraz większym wrażeniem tego treningu. Wycisk niezły,pod się z czoła leje, zobaczymy jak efekty...
...
Napisał(a)
Jak niegdyś obiecałem relacjonuje etapy realizacji podanego wyżej treningu Tyki.
Na początek ocena ogólna, zwięzła, a treściwa : REWELACJA!!!
Program doskonały, choć wymagający nieco samozaparcia i odporności... Szczególnie jeśli się przez pomyłke nieco skróciło przerwy między seriami ( przypadek ten obejmuje piszącego te słowa ).
Tak więc jedyne co zmieniłem to przerwy pomiędzy seriami do 60 sek. po każdej superserii. Wyglądało to w ten sposób, że np. przysiady ze sztangą z przodu, wspięcia na palce stojąc i russian twist robiłem w jedne superserii bez odpoczynku, następnie 60 sek. na złapanie oddechu ( oj łapało się ten oddech, łapało, szczególnie w dwóch ostatnich seriach) i dalej kolejna superseria.
Pot pozostając już na przykładzie powyższych ćwiczeń leje się z czoła strumieniami, trza oczy z niego przecierać.
Efekty za to są znakomite!
Początkowo bywało ciężko na treningu, z czasem jest ok. Nie miałem problemów z regeneracją, zmęczenie po treningu w normie.
Postępy na masie, postępy na sile, postępy na wytrzymałości godne uwagi!
Jestem obecnie przed ostatnim treningiem z pierwszego 3 tygodniowego mikrocyklu.
Zamierzam kontynuować plan od Tyki po zamianie ćwiczeń i rodzaju serii, tak jak stoi w podanym przez szanownego Tykę programie.
Gorąco polecam wszystkim ten program treningowy! Warto!
Serdeczne podziękowania dla Tyki!
Na początek ocena ogólna, zwięzła, a treściwa : REWELACJA!!!
Program doskonały, choć wymagający nieco samozaparcia i odporności... Szczególnie jeśli się przez pomyłke nieco skróciło przerwy między seriami ( przypadek ten obejmuje piszącego te słowa ).
Tak więc jedyne co zmieniłem to przerwy pomiędzy seriami do 60 sek. po każdej superserii. Wyglądało to w ten sposób, że np. przysiady ze sztangą z przodu, wspięcia na palce stojąc i russian twist robiłem w jedne superserii bez odpoczynku, następnie 60 sek. na złapanie oddechu ( oj łapało się ten oddech, łapało, szczególnie w dwóch ostatnich seriach) i dalej kolejna superseria.
Pot pozostając już na przykładzie powyższych ćwiczeń leje się z czoła strumieniami, trza oczy z niego przecierać.
Efekty za to są znakomite!
Początkowo bywało ciężko na treningu, z czasem jest ok. Nie miałem problemów z regeneracją, zmęczenie po treningu w normie.
Postępy na masie, postępy na sile, postępy na wytrzymałości godne uwagi!
Jestem obecnie przed ostatnim treningiem z pierwszego 3 tygodniowego mikrocyklu.
Zamierzam kontynuować plan od Tyki po zamianie ćwiczeń i rodzaju serii, tak jak stoi w podanym przez szanownego Tykę programie.
Gorąco polecam wszystkim ten program treningowy! Warto!
Serdeczne podziękowania dla Tyki!
Polecane artykuły