Szacuny
0
Napisanych postów
24
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
196
tak mnie olsnilo,ze po pewnym czasie stosowania dietki i odpowiedniego treningu dochodzi do zjawiska wzrostu wagi(nie mam tu na mysli tluszczyku).
fakt jest ten jak najbardziej normaly i jeszcze bardziej pozadany.ale to co mnie zastanawia to czy i kiedy zwiekszysc ilosc jedzonka.no bo logicznym jest to ze jak zaobserwowalismy zwiekszenie sie masy miesni to i analogicznie do tego zwieksza sie zapotrzebowanie organizmu na wieka ilosc kcal,czyli inaczej wszystkich niezbednych skladnikow...
czy ktos moze wie na polapie ilu kilo wiecej nalezaloby zwiekszyc ilosc kcal,czy jest to bez wiekszych regol???
s'hhh...
...Du bist nicht mehr das Kind das du mal warst,das ist wahr.Obwohl du besser wärst was du mal warst,das ist wahr...
Szacuny
0
Napisanych postów
24
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
196
no to jeszcze jedno pytanie.
no bo ta regola jest racjonalna w momencie gdy ktos na mase robi,bo zalozenia diety sa takie ze mamy wiecej skaldnikow nizbysmy potrzebowali,to wtedy mozemy sobie pozwolic na taka obserwacje.a ja se zafundowalem trening na gestosc i zastosowalem porade,zeby do dziennnego zapotrzebowania dolozyc ze 200 kcal,czy ja tez moge se tak obserwowac,czy jednak musze sie pilnowac i po pewnym czasie jak stosownie mi przybedzie troche na wadze to zwiekszyc.no bo chodzi mi o to ze ja tu nie mam strasznie duzej nadwyzki i zeby sie nie skonczylo tak ze taki se katabolizm walne ze mi tylko skora i kosci zostana... czy poprostu tylko obserwowac???
...Du bist nicht mehr das Kind das du mal warst,das ist wahr.Obwohl du besser wärst was du mal warst,das ist wahr...