Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
HAJ
Wiesz... w skelpach jest dostepna tajemnicza herbatka o nazwie Pu Earth /cos w tym rodzju/,
ktora powoduje spalanie tłuszczyku! jest bardzo dobra poniewaz probowalam ja na sobie i stracilam tylko 1 kg! wiem wiem malo, ale
zmalał mi brzuszek...czyli objetosc tkanki tluszczowej zmalała....
sprobuj na pewno bedziesz zadowolona... pozdrowienia
povabka
Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja zrzucać będę dopiero gdzieś od marca (teraz trzeba nabierać masy)
Ale, na wiosnę tego roku zrzuciłem pięknie prawie 7 kg w 3 tygodnie - szczegóły można znaleźć w dziale Odżywianie, post nosi tytuł "Dieta tłuszczowa - rewelacja"
Szacuny
4
Napisanych postów
473
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
9082
hmm ja powiem tyle. Najlepszy to jest trening jakis sztuk walki. Wycisk przez 90 min. Nie nudzi sie tak jak bieganie, czy rowerek ( taki domowy), a do tego mozna nabyc "urzyteczne" umiejętności ( a czasem kontuzje ). JAk sie uprawia karate to mozna jesc ile sie chce i nic nie przybywa kilogramow. A czasami nawet to i niedowaga moze zaistniec. OCzywiscie jezeli sie czesto trenuje ( 3-4x w tygodniu ) ... taka moja mala dygresja
- "Przeniewiercą jest, kto porzuca towarzyszy, gdy ciemności zastępują drogę."
- "Przeniewiercą jest, kto porzuca towarzyszy, gdy ciemności zastępują drogę."
Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
No wiesz, byłoby super, ale ... normalna praca .... 3-4 treningi siłowe w tygodniu ... obowiązki ... Zresztą, zależy co jest priorytetem - konia z rzędem temu kto przy treningach takich o jakich piszesz nabierze przyzwoitej masy.
Szacuny
4
Napisanych postów
473
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
9082
Masz racje, ale chyba trenujac SZW naszym celem nie jest wygladac jak Arnolnd tylko zyskac sile, co wiarze sie tez z tym ze i rzezba sie robi. JAk trenowalem to u mnie w gropie, wiekosc osob mialo extra 6-cio-paczki na brzuszq :)... masa swoja droga
- "Przeniewiercą jest, kto porzuca towarzyszy, gdy ciemności zastępują drogę."
- "Przeniewiercą jest, kto porzuca towarzyszy, gdy ciemności zastępują drogę."
Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Cos w tym jest. U mnie na kick-boxingu tez wiekszosc chodzacy miala krate na brzuchu. Ale wydaje mi sie, ze to jest kwestia bardziej zlozona. 90min SZW to oczywiscie niezla zaprawa, ale do tego zazwyczaj regularnie na treningi (przynajmniej KB) przychodza ludzie w miare wysportowani, z "niezla" sylwetka, wiec im tez latwiej sie szybko dorzezbic.