Przeziębienie a siłownie

hehe moze to komus sie wydawac dziwny temat ale.....
chodze na silke od ponad miesiaca i jestem od niej uzalezniony ;)
mam isc jutro aale od 3 dni jestem przeziebiony , torche oslabiony zakatarzony...
za***iscie mi zalezy zeby nie przerywac treningow... i sam nie wiem co jest lepsze.. isc na ta silke czy czekac jeszcze z tydzien az wszystko wroci do normy...
moze cos wszamac zeby miec wiecej energii na silce??:) pomozcie

jak nie masz sily i zle sie czujesz to odpusc sobie. trening jest na cale zycie a tydzien czasu Cie nie zbawi osobiscie przy lekkim przeziebieniu chodze jak mam oczywiscie sily i ochote na to. inaczej odpuszczam sie sie kuruje w domu. do wyleczenia.

Jesli jestes chory i nie masz sily to raczej powinienes zostac w domu i nie forsowac organizmu to niczego dobrego nie przynosi do przyrostu miesni potrzebny jest wypoczynek a jesli forsujesz organizm to jaki moze byc efekt chudniesz i meczysz organizmnie potrzebnie
pozdrawiam