Szacuny
3
Napisanych postów
304
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2167
hm... mysląc o biegu jogingowym, miałem na mysli biegac tak z 45 minut, czyli to co napisałes teraz. A te kąbinacje... to chyba bardziej rozgrzewka , jedynie wyskok obu nóż jest git. Qrde.. mówisz ze jumbing odpada... szkoda w sumie, fajne cwiczenie . Czekam na reszte odpowiedzi ..
Zmieniony przez - TheNommad w dniu 2006-03-10 07:50:41
Szacuny
31
Napisanych postów
1966
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
23192
Te kombinacje podalem jako urozmaicenie.Bieganie zawsze takim samym rytmem zaczyna sie w koncu nudzic-do tego dodaje jeszcze w czasie biegu techniki bokserskie.
Co do jumpingu to powiem Ci,ze mam juz swoje lata i wiem,ze to naprawde niebezpieczne cwiczenie.krotko po wojsku dostalem sie na AWF w Gdansku i na zajeciach z lekkiej mialem zrobic rozgrzewke.Jak kazalem robic jumping to nasz wykladowca od razu przerwal i powiedzial,ze nalezy unikac takich ekstremalnych obciazen.
Szacuny
3
Napisanych postów
304
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2167
skoro tak mówisz, to będzie trzeba wyżucic to cwiczenie z mojego treningu.
To bede biegał tak jak dotychczas, tylko wyrzuce jumping i wsadze cos zamiast niego :)
Szacuny
18
Napisanych postów
721
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5610
jumping
przez 3 lata trenowania lekkiej nauczyłam się min tejże rzeczy:
Nic tak nie niszczy kolan jak jumping i długotrwałe bieganie w kolcach po tartanie, który wyłożony jest na podłożu betonowym
A co do kondycji... Żeby ją podnieść, trzeba po prostu coś robić, a nie czekać aż sama przyjdzie. Bieganie- super pomysł (tylko pamiętaj o bieganiu po odpowiedniej nawierzchni!). Dołóż do tego pływanie na basenie- ale solidne. Nie żadne pluskanie się, albo pływanie żeby głowy nie moczyć. Pływaj dużo pod wodą- wyrabia się pojemność płuc i zdolność efektywno- wydolnościowa.
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
51
na kondycję
1. bieganie na początek któtkie takie dwa trzy ray w tygodniu po 30 minut
2. basen na początek raz dwa razy w tygodniu
3. i oczywiście ta wyżej wspomniana skakanka
ja po rzuceniu palenia usłyszałem od nauczyciela w-f zaczniuj biegać i basen
ale to bieganie na prawdę z rozwagą
wyszedłem do lasu i begałem przez 2,5 godziny z przerwami
to był mój błąd
do tej pory boli mnie biodro
i jeszcze ważna sprawa to żeby nie biegać na chodniku
jest on twardy i stawy są strasznie odciążone
na aswalcie po łące lub po lesie