Wiem że juz po akcji "wielkie wyrywanie" - ale moze komuś się jeszce przydarzyć! A co powiecie na mixowanie posiłków. Jeśli odpowiednio by pokombinować to mozna by wyjść na tyle "płynnie" w diecie żeby wyjść z posiłkami tylko płynnymi. Na te 2-3 dni zastąpić zwykłe białka stałe na np.
odżywke białkową - rozmącić w mleku - do tego ryż i jazda do mixera! Kolejny shake + jakieś orzeszki zeby wyciągnąć tłuszcze + jakiś owoc i jazda mixer! Wiem że karkołomne zadanie ale na biede dało by sie coś wymyślić - Dla chcącego nic trudnego! A potem pozostaje słomka i wielkie ssanie