Lyda1
spotkalem sie z roznymi opiniami jesli o to chodzi i w sumie to ciezko roztrzygnac po czyjej stronie lezy prawda.ciekaw jestem co Wy o tym sadzicie.czy warto cwiczyc na jednej sesji treningowej 2partie,z ktorych jedna jest poddawana wysilkowi podczas cwiczenia drugiej?np.laczenie plecow z bicem,czy klatki z tricepsem.poslugujac sie tym drugim przykladem przytoczyc trzeba dwie opinie na ten temat:
1)pierwsza glosi,ze polaczenie takie jest jak najbardziej zasadne bo triceps jest juz po klatce podpompowany i nie trzeba go meczyc tyloma seriami co podczas osobnego treningu.przez to wykonujac mniejsza liczbe serii uzyskujemy ten sam efekt.
2)druga mowi,ze wrecz nie mozna stosowac takiego polaczenia bo jesli zmeczymy triceps treningiem klatki,to nie bedzie mozna zastosowac w jego treningu maksymalnych obciazen(poprostu triceps nie bedzie w stanie poradzic sobie z takim ciezarem jak gdyby byl"swiezy"),czyli dzialajace bodzce nie beda juz tak mocne a to ma z koleji ciagnac za soba minimalne przyrosty lub ich brak.
ja osobiscie sklaniam sie ku tej drugiej opinii,chociaz przez jakis czas stosowalem takie polaczenia i przyrosty byly.
rozne autorytety roznie prawia!i badz tu madry!!!co myslicie?
1)pierwsza glosi,ze polaczenie takie jest jak najbardziej zasadne bo triceps jest juz po klatce podpompowany i nie trzeba go meczyc tyloma seriami co podczas osobnego treningu.przez to wykonujac mniejsza liczbe serii uzyskujemy ten sam efekt.
2)druga mowi,ze wrecz nie mozna stosowac takiego polaczenia bo jesli zmeczymy triceps treningiem klatki,to nie bedzie mozna zastosowac w jego treningu maksymalnych obciazen(poprostu triceps nie bedzie w stanie poradzic sobie z takim ciezarem jak gdyby byl"swiezy"),czyli dzialajace bodzce nie beda juz tak mocne a to ma z koleji ciagnac za soba minimalne przyrosty lub ich brak.
ja osobiscie sklaniam sie ku tej drugiej opinii,chociaz przez jakis czas stosowalem takie polaczenia i przyrosty byly.
rozne autorytety roznie prawia!i badz tu madry!!!co myslicie?
Krzysztof Piekarz
