co o tym myslicie

nie wiedizalem gdzie to napisac czy w dziale trening czy tutaj
ale widzialem ze tu sa podwieszone artykuly pt: "rozciaganie" to tu napisze

chodzi mi o to:

bo wieczorami jak sobie czytam ksiazke to klade sie na podlodze i nogi opieram na scianie, mam je rozchylone na boki i nic nie robiac one same sie rozciagaja..

co o takim sposobie rozciagania myslicie?

rozumiecie mnie?
jak nie to poluzcie sie i sprawdzcie;d

Jakie ty książki czytasz, że takie rzeczy z nogami robisz ( rozkraczasz)

A tak na serio to jest takie cwiczenie, o którym ty piszesz i jest ono nawet dobre tylko, że takim sposobem wielkiego postępu niezrobisz.

Pozdro

to przed czytaniem książki zrób porządną rozgrzewke i krążenie biodrami

"MIĘŚNIE WEWNĘTRZNE UD:

Kładziemy się na plecach przy ścianie tak, by nogi opierały się o nią na całej swojej długości(pośladki dotykają ściany).W tej pozycji robimy pogłębianie nogami do dołu(dążąc do szpagatu)pamiętając, by przez cały czas nogi przylegały do powierzchni ściany(fot.8)."

Źródło: - http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm

Sorry za małą fotkę, ale większej niemogłem znaleźć. Poczytaj sobie też trochę o rozciąganiu mięśni po tam jest pokazane dużo cwiczeń i jest dużo fot z opisami jak wykonywać dane ćwiczenie.

Pozdro

dzieki za info
no to juz moge spokojnie czytac