Różalski emigruje na Białoruś

właśnie w tym rzecz,jak na warunki w Polsce to nieźle, ale na tle świata i europy to porażka

W UFC 2 000 $ to jest śmieszne jak na warunki takiego kraju oraz takiej organizacji.

w UFC 2000$ ????

UFC 57:
Gilbert Aldana

Nieważne. W każdym razie u nas nie ma trasmisji pay per view, kraj nie jest mocarstwem. Zainteresowanie K1 jest niezbyt duże. Organizator nie działa na rynku 13 lat. W dodatku zarboki w naszym kraju są słabe. Mimo to ktoś potrafił zorganizować galę z nagrodą 1 000 euro.

Z jednej strony to dobrze bo przynajmniej tam coś osiągnia, a wiadomo, że w polsce niema zabardzo warunków do trenowania i jest mały poziom, a tam przynajmniej dobrze zarobi u coś w tym sporcie osiągnie, a z 2 strony to źle bo stracimy jednego z najlepszych zawodników w kraju

Pozdro

nie stracimy. to nie jest emigracja na stałe, tylko wyjazd w ramach wsplpracy klubów. czytajże, co pisze RoughBoy

SORKI

Pozdro

Jarząbek nie wiem co Ty piłeś...
Po pierwsze takie pieniądze nie wiem czy starczą na miesięczne utrzymanie zawodowca (jeśli brać średnią w skali roku to nie bardzo). Tak więc te 1000 Euro to kieszonkowe.
Po drugie co tym z tym UFC? Myślę że raczej porównanie do japońskiego K1 jest na miejscu.
Po trzecie jeśli już porównywać, to chyba na SFD widziałem wątek ile "wyciągają" kasy topowi zawodnicy PRIDE, a są to setki tysięcy dolarów.
Po czwarte oczywiście w Polsce zarabia się mniej itd. ale jest mnóstwo profesji, w których ludzie zarabiają więcej niż 1000 Euro. Manager'owie w wielu firmach wyciągają wielokrotność tej sumy. Tak więc 1000 Euro jest ok, ale myśle że kolesie tacy jak Różal zasługują na dużo więcej.

Kubusia.
Poptarz na oprawę gali PRIDE FC,albo na organizację K1 w Japonii. Zresztą nikt nikogo nie zmusza do startów w Polsce. Znajdź sponsorów, telwizje, sprzedaj bilety po 1 000 euro (przy ringu) to możesz wtedy liczyć na niezłą kasę za wygranie tunieju.

tak, kiedyś pytałem, ile kosztuje wynajecie hali na Torwarze. i poczułem sie w wyniku udzielonej infirmacji lekko zaszokowany, choć już nie pamiętam, ile to było. a zawodnikom daje się co łaska. gdyby nie sponsorzy czy stypendia sportowe, chłopcom i dziewczynom nie starczałoby do pierwszego.
w polsce nagrody to tylko dodatkowa premia. nie ma co liczyc na to, ze nawet topowy zawodnik utrzyma się tylko z nich.

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-03-10 21:48:17