Szacuny
58
Napisanych postów
6529
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
36902
Witam!
Chciałbym się dowiedzieć, jak przebiega taki typowy trening grapplingu? Czy można oddzielić na klincz i parter? Np. jak uderzanych może byćbieg, skaknka walka z cieniem , potem worki, tarcze itp, sparing... Jak to wygląda w stylach chwytanych?
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
Szacuny
56
Napisanych postów
10091
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53086
Trening zależy w duzym stopniu od trenera i klubu. Przebieg może być różny, np. rozgrzewka, kulanka, techniki. Lub delikatna kulanka na rozgrzewkę, techniki. Albo cały trening poświęcony walce.
Trenuje się w stójce-sprowadzenia do parteru, rzuty-lub w parterze. Można to łączyć.
W wielu klubach prowadzone są dodatkowo treningi w formule vale tudo, tutaj łączy się chwyty z uderzeniami.
Nieco inaczej niż w stylach uderzanych wygląda rozgrzewka, grapplerzy mają typowe ćwiczenia rozgrzewające i wzmacniające kark lub ukierunkowane na walkę chwytaną.
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
i na brzuch przede wszystkim. sila mięsni brzucha decyduje w dużej mierze o sile danego ruchu, dlatego brzuchy, scyzoryki przeplatane mostkami itp męczy się do bólu.
poza tym mówic typowy trening grapplerski to nieporozumienie, bo czegoś takiego nie ma. podobieństwa między stylami kończą sie na rozgrzewce.
Szacuny
26
Napisanych postów
4636
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
22462
U mnie duzo na rozgrzewke walk,takiej stricte rozgrzewki jest bardzo malo. Oczywiscie biegi,scyzoryki,grzbieciki,brzuszki.Rozgrzewanie karku,plecow i uszu,troszke nog i kolan. Nic nadzwyczajnego,aczkolwiek duzo mniej biegania niz np w kickboxingu.
Szacuny
3
Napisanych postów
234
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8513
U mnie w klubie jest podobnie jak mówili koledzy.
To znaczy
1) Rozgrzewka (w tym rościaganie, pady itd.)
2) Walka w parterze 3) Walka w stójce
4) Rozluźnienie, odpoczynek
Moim zdaniem trenigi np. w Judo są łatwiejsze pod względem "wytrzymałościowy"
niż np. w Karate ... mówie tu o całości jako trenigu. Bo wiadomo że Randori można sie napocić, lecz tak samo jak w kumite...
Szacuny
51
Napisanych postów
7467
Wiek
52 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
32016
Nie zgodze sie. Tam gdzie wymagane jest chwytanie trzeba wlozyc znacznie wiecej wysilku... W treningu grapplerskim wystepuja znacznie wieksze obciazenia. W Karate masz wiekszosc cwiczen na nie oporujacym przeciwniku badz solo. W Judo odwrotnie.
Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-03-28 23:03:22
Szacuny
3
Napisanych postów
234
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8513
Bardzo możliwe x-ray Lecz napisałem ... że moim zdaniem.
Treningi Judo, są dla mnie mniej męczoce niż treningi Karate Kyokushin.
Może to zależy od organizmu. Ale jak wale po 100 powtórzeń kopnięć na tarcze to mi sie nic nie chce... i duże obciażenie na nogi (strasznie sie męczą) np w Kata. A o raczkach i pompkach na kościach też nie wspomne.
Ale oczywiście to dla Mnie jest bardzej męczące... może dla ciebie jest judo lub inny grap. I doskonale to rozumiem ... bo wielokrotne wejścia, podcięcia też nie należą do "wygodnych".
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
czy ja wiem. LdN... mam inne zdanie. swego czasu tłuklem i kopałem intensywnie w worek i gruszkę i to nie było dla mnie tak męczące, jak serie uchi-komi czy rzucanie na tempo po 15-25 min z przerwami.
Szacuny
3
Napisanych postów
234
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8513
Moim senseiem jest Ryszard Szuber, którego bardzo szaunuje i jest dla mnie "idolem". A egzaminuje mnie również (zazwyczaj) SHIHAN ANDRZEJ DREWNIAK.
A co do treningu to tak to wygląda z moim organizmem, każdy ma inne usposobienie i inaczej odbiera niktóre bodzce. Ale szanuje wasze zdanie i niestaram sie go negować.