SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

aminokwasy są szkodliwe !!

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 17495

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 382
Na tej stronie przeciez nie ma nic o aminokwasach!
A moze zle patrze???
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 382
... a po przejsciu na strone glowna wszystko sie wyjasnia )
http://www.zigzag.pl/jmte/default.htm 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 2881 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 20969
Po zajrzeniu pod wskazany adres znalazłem artykuł o szkodliwości aspartamu (o to Ci chodziło?). Przeczytałem to, co tam było i spróbuję się do tego jakoś ustosunkować.

Aspartam jest sztucznie otrzymywanym środkiem słodzącym. Jest 150 razy słodszy od sacharozy (cukru stołowego). Jednak w temperaturze powyżej 150 stopni Celsjusza jest mało stabilny, dlatego nie jest stosowany przy pieczeniu. Chemicznie jest estrem metylowym dipeptydu aspartylofenyloalaniny (H-Asp-Phe-OMe). Budowa ta wskazuje na to, że w organizmie może być hydrolizowany do trzech produktów: kwasu asparaginowego (Asp, aminokwas białkowy endogenny), fenyloalaniny (Phe, aminokwas białkowy egzogenny) i metanolu (MeOH, alkohol metylowy). Dokonałem tutaj pewnych obliczeń i wynika z tego, że ze 100 g aspartamu może powstać: 45,2 g Asp, 56,1 g Phe i 10,9 g metanolu. Podaję to po to, aby każdy ciekawski mógł sobie to policzyć, jeśli wie ile aspartamu zjada.
Jeśli założymy (to taki przykład), że ktoś zjada 5 g aspartamu dziennie (odpowiada to 750 g cukru, jeżeli chodzi o "słodkość", a więc dużo), to powstanie z tego w organizmie najwyżej 2,26 g Asp, 2,81 g Phe i 0,54 g MeOH.
Ilości aminokwasów są niewielkie, myślę że znacznie więcej Asp zawiera dieta kulturystyczna, a poza tym jako aminokwas endogenny jest on wytwarzany w organizmie wg jego potrzeb. Co do fenyloalaniny to niewątpliwie zaszkodzi ona osobom chorym na fenyloketonurię (te osoby nie metabolizują tego aminokwasu). Zresztą na opakowaniach produktów zawierających aspartam są o tym ostrzeżenia.
Kolejna substancja - metanol. Jest to silna trucizna. Już jednorazowa dawka kilkunastu gramów może spowodować ślepotę, a większe dawki śmierć. Nawet niewielkie dawki na pewno nie pozostają bez szkody dla zdrowia. Pośrednimi produktami jego utleniania są toksyczne: formaldehyd (wodny roztwór to formalina używana do konserwacji różnych zwłok) i kwas mrówkowy. Szkodliwości tego związku nie podważam. Jako ciekawostkę podam fakt, że jego śladowe ilości zawierają nawet najczystsze wódki (jest ubocznym produktem fermentacji alkoholowej i nie da się go dokładnie usunąć w procesie rektyfikacji). Obecność jednak alkoholu etylowego hamuje szkodliwe działanie metanolu (to nie znaczy, że można słodzić aspartamem i profilaktycznie się upijać, hehehe).
W artykule było jeszcze wspomniane, że ubocznym metabolitem aspartamu jest toksyczna diketopiperazyna. Owszem, 3,6-dipodstawione 2,5-diketopiperazyny są bezwodnikami aminokwasów. Nie znam jednak mechanizmu powstawania tego typu związków z aspartamu. Nie wiem, co katalizuje ten proces w organizmie i czy ten związek powstaje np. z dwóch cząsteczek aminokwasów, czy może przez zamknięcie pierścienia w wyniku kondensacji grupy aminowej kwasu asparaginowego i karboksylowej fenyloalaniny w dipeptydzie. Nie wiem, to tylko takie moje przypuszczenia. Sądzę jednak, że nawet jeśli pochodne diketopiperazyny powstają, to raczej w śladowych ilościach, uprzywilejowana bowiem jest hydroliza do trzech na wstępie omówionych produktów.

Jakkolwiek uważam, że oba powstające aminokwasy raczej nie zaszkodzą zdrowemu człowiekowi, to używanie aspartamu najlepszym pomysłem nie jest (choćby ze względu na powstający szkodliwy metanol). Do zaburzenia fizjologii trzeba by wprowadzić do organizmu znacznie większe ilości wspomnianych aminokwasów (pomijam chorych na fenyloketonurię), niż to wynika z dziennej dawki aspartamu (chodzi mi tutaj o ogólny stosunek tych aminokwasów do pozostałych aminokwasów białkowych, a nie o ogólną ich ilość). To jest jednak moje prywatne zdanie, nie mogę bowiem podważać wyników badań wspomnianych w artykule naukowców.

Jeśli jednak nadal masz jakieś wątpliwości, to proponuję wkleić linka do działu Porady medyczne (Guru i Małgosia są lekarzami, więc może jeszcze coś niecoś dorzucą).

Pozdrawiam.

Al_Bundy_2
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

dieta+ćwiczonka

Następny temat

Tłuszczyk na biodrach

WHEY premium