Praca a dieta. Prosze o pomoc :(

Witam.
Poczytałam trochę o diecie redukcyjnej i ćwiczeniach. Postanowilam zmienic nawyki zywieniowe i wogole styl życia w celu zrzucenia paru kilogramow i wymodelowania sylwetki. Mam 23 lata, waże 55 kg przy wzroście 152 cm. Docelowo mam na mysli utrate 10 kg ale na poczatek zadowoli mnie 5 (zobacze jaki bedzie efekt). W zwiazku z tym mam nastepujący problem. Nawet jesli uloze sobie jakis sensowny jadłospis (przypadł mi do gustu ten napisany przez Smoczka) to nie wiem jak go przestrzegac poniewaz mam taki system pracy ktory mi za przeproszeniem "rozpiepsza" caly tydzien. Pracuje w systemie 2-zmianowym (w skrocie to wyglada tak: 2 dniowki, 2 dni wolnego, 2 nocki, znowu 2 dni wolengo itd. ... po 12 h). Jadłospis natomiast wyglada tak:

7:00 I ŚNIADANIE
10:00 II ŚNIADANIE
14:00 OBIAD
16:00 PODWIECZOREK
18:00 KOLACJA

I teraz czy jest mi ktos w stanie powiedziec jak to sie ma gdy ktos pracuje w nocy albo jest po nocy i odsypia do popoludnia ? Czy jak przychodze po nocy o 7 rano to mam jesc sniadanie mimo ze zaraz klade sie spac ? Generalnie prawie kazdy moj dzien wyglada inaczej: dzien wolny (wiadomo spie troche dluzej :), dniowka wstaje o 7 pracuje do 19, przed noca tez pasuje troche dluzej pospac, po nocy klade sie spac o 8-9 rano (wstaje po poludniu i ide na druga noc lub wstaje bardzo pozno, potem pozno sie klade i znowu rano pozno wstaje). Jak mam stosowac diete przy takim systemie pracy ? Słyszalam ze trzymanie sie konkretnej pory przy spozywaniu posilkow jest bardzo wazne, a u mnie jest to praktycznie niemozliwe :(

moim zdaniem nie masz z czego i po co chudnac! 55 kg..to malo chociaz przy niskim wzroscie... ja mam odwrotny problem chcialbym wazyc 71kg(idealna dla mnie waga) a waze tylko 58 i za nic w swiecie nie tyje...lepiej byc za grubym niz za chudym... a moze zamiast dietki jezeli juz chcesz schudnac biegaj rob brzuszki itp...np. biegaj do pracy spalasz kalorie+oszczedzasz na paliwie:) pozdro

Wiem ze 55 kg to nie jest duzo ale ja jestem bardzo niska i naprawde nie wyglada to za dobrze ... Moze 10 kg (sprawdzalam sobie BMI i w dwoch kalkulatorach mialam rozne wyniki: idealna waga - 45 i 50) to przesada ale kilka napewno musze zrzucic. Wczesniej mialam rzeczywiscie tylko problem z brzuchem ale ostatnio naprawde przytylam co widac na udach i twarzy ! (zorientowlam sie po zdjeciach bo wogole nie bylam tego swiadoma). Po za tym ostatnio czesto slysze ze przytylam od znajomych co nie jest mile, a najgorsze jest to ze nie mieszcze sie w swoje ulubione spodnie :( W sklepie musze niestety wybierac rozmiar wieksze niz dotychczas. I wiesz co ja tez kiedys chcialam przytyc bylam przesadnie chuda , mialam anemie, tarczyce, moze dlatego niespecjalnie przejmowlaam sie jedzeniem slodyczy i fast foodów, no i teraz widac efekty ... Po za tym dieta w moim przypadku to nie jest jakas glodowka. Po prostu zrezygnowalam z pewnych rzeczy, jem duzo warzyw. Po za tym moim problemem bylo to ze jadlam byle co i byle kiedy. Teraz chce sie odzywiac racjonalnie ale nie wiem co zrobic z tymi nocnymi zmianami ;)

ops srry ze zwracalem sie do ciebie jak do chlopaka;) ale nei wiedzialem kim jestes heh napisz na gg:3193663 to sproboje ci ulozyc diete dostosowana do ciebie:) ja akurat stosuje diete na tycie teraz:) ale siostra ukladalem na chudniecie i dziala heh:)
jak zagadasz to z gory napisz ze ty w tej sprawie bo zazwyczaj odrazu blokuje;) pozdro:)
aa i jeszce jedno:) np. ja lubie bardziej dziewczyny NIE przy kosci..nie jakies bardzo pulchne ale nie przy kosci;)

Dzieki za propozycje :) Probowalam sie z toba skontaktowac ale ciagle cie nie ma na gg ...