Małe wyjaśnienie:
S - trening szybkości
Wb - trening wytrzymałości beztlenowej ( wytrzymałość kulturystyczna i do sportów walki )
Wt - trening wytrzymałości tlenowej ( aerobowej np. biegi długie )
1 - możliwości szybkościowe
2 - możliwości wytrzymałościowe przy pracy beztlenowej
3 - mozliwości wytrzymałościowe przy pracy tlenowej
Wykres przedstawia odnowę i superkompensację ( zwiększenie zdolności do wysiłku ponad poziom wyjściowy w wyniku treningu i następującej po nim regeneracji ) po różnych typach pracy. Kulturystów powinien szczególnie interesowac wykres 2. Jak widać dopiero po 48 godzinach od ćwiczenia ( a jest to wykres ogólny, dla całego ciała a nie dla poszczególnych mięśni ) następuje powrót możliwości do poziomu wyjściowego i superkompensacja. I dopiero wtedy ma sens kolejny trening, gdyż można na nim dac z siebie więcej niż dało się na poprzednim. Wczesniej przerywa się proces regeneracji i nie da się powiększac mozliwości wysiłkowych. Poźniej też nie ma sensu, gdyż forma spada do poziomu wyjściowego. Dodam że wykres ten nie dotyczy mozliwości siłowych, gdzie czasy regeneracji są jeszcze dłuższe, natomiast po treningu siłowym w miarę szybko można robić trening wytrzymałościowy.
Przestroga i porada dla początkujących: nie trenujcie np. klatki 5 razy w tygodniu, bo nie dajecie jej czasu na wejście w stan superkompensacji. Trening, ale porządny, 1 grupy mięśniowej 2 razy w tygodniu to już dużo. 1 raz do 2 ( ale to max ) pozwala optymalnie rozwijac możliwości wysiłkowe. Cwiczenie częściej powoduje ciągłe nakładanie się niepełnych wypoczynków i w końcu prowadzi do przetrenowania. Oczywiście są takie metody treningowe, ze nie doprowadza się do pełnej regeneracji, ale taki cykl trwa krótko, a po nim stosowany jest cykl z lżejszymi ćwiczeniami, gdy organizm ma czas się zaadaptować, przywrócić równowagę, a dodatkowo zwiększyć swoje możliwości.
Moderator działów Sporty Ogólnorozwojowe & Dla Zupełnie "Zielonych" & Grappling
I szkoda tylko, że w noc kwietniową, Ciągnąc za sobą smród spalin,
Nie cały Związek poleciał w kosmos, A tylko jeden Gagarin