cwiczenie na worku boxerskim ?

nie trenuje i nie trenowalem zadnej sztuki walki ...no tylko w dziecinstawie sie bawilem w jakies walki ale to tylko z TV i w sumie bardzo dobrze mi to wychodzilo bylem maxymalnie rosciagniety szpagacik bez problemy sklon glowa do kolan na prostych nogach moglem tak trzymac godzinami bilem sie dosyc czesto ale juz to wszystko zapomnialem i teraz chce kupic worek boxerski rekawice chce poporstu trenowac na worku boxerskim ale bardziej uderzenia rekami niz nogami czyli BOX ...oczywiscie z zachowaniem troche prawdziwej techniki boxerskiej ....worek chce kupic zeby poprostu jakos wyrobic ciosy byc w jakis sposob przygotowany na prawdziwa walke mi sie wydaje ze takie bicie worek od czasu do czasu jest lepsze niz wogole nic nie robienie co sadzicie o tym? kupic worek i rekawicie czy nie ? zalzy mi na odp Boruty bo wiem ze to specjalista....nie piszczcie o jakis zapisach na BOX itd bo nie mam takiej mozliwosci mieszkam na zadopiu
Pozdrawiam

Boruty na tym forum nie ma od długiego czasu,także jeśli chcesz poznać jego zdanie musisz iść na inne konkurencyjne forum.

Co do trenowania samemu to wiele razy było powiedziane,jest to głupi pomysł.

Tak bardzo daleko masz sekcje boksu lub kickboxingu od swojej miejscowości że nie dasz rady realnie dojechać na trening?

Użyj wyszukiwarki bo temat był już wielokrotnie omawiany na forum.

A co do worka to samo uderzanie w worek bez znajomości technik to poprostu strata czasu. Takim uderzaniem nic nieździałasz tylko możesz sobie rarobić kontuzji i nic więcej (niewieżysz zapytaj się jakiegoś trenera w każdym klubie i powie CI mniej więcej to samo) Bez trenera lub osoby, która się na tym bardzo sobrze zna nic niezdziałasz, a twoja siła i szybkość ciosu się niepoprawi i będzie taka sama. A bić dobrze się nienauczysz. Poczytaj o tym na forum, jest tego naprawde dużo i może ci się przydać.

Przecież możesz dojeżdżać gdzieś do klubu, no chyba że masz bardzo daleko.

Pozdro