Czy tak będzie OK?

Chcę troche schudnąć tak ze 3-4kg. Waże 81-82kg.Wyliczyłem żę będe jadł 2500kacl
200g białka 2,5g/kg
200g węglowodanów 2,5g/kg
100g tłuszczy 1,3g/kg

Posiłki:
B W T
1) 40 50 30
2) 40 50 15
3) 40 50 15
4) 40 50 15
5) 40 25

Do tgo dochodzi jeszcze 60g odzywki typu gainer.
Trenuje na siłce 4 razy w tygodniu i po 60 min treningu aeroby 25-30min ( rower stacjonarny) W dni które nie trenuje rano będe biegał ale tylko przez 2 dni w tygodniu bo jeden chcę mieć wolny od wszystkiego. Mam jeszcze w szkole raz w tygodniu w-f 1,5 godz. ale jest na nim wycisk ostry. Co wy na to? proszę ekspertów żeby zerkneli na to. Z góry dzięki !!!

W pierwszej kolejności określ ile wynosi Twoje dzienne zapotrzebowanie uwzględniające aeroby, siłkę i nieuwzględniające ich, bo to podstawa, żebyś mógł coś dalej planować.
Jeśli np. 3000kcal to zapotrzebowanie ze wszystkim (siłka, aero) to możesz odjąć te 500 do 2500kcal i tak się dietkować. Jeśli 3000kcal uwzględnia tylko siłkę, to nie ma sensu odejmować 500kcal i wprowadzać aeroby, bo ujemny bilans będzie za duży. Wówczas możesz nawet w ogóle nie obcinać kcal a ujemny bilans wypracować tylko poprzez aeroby. Możesz też np. obciąć 300kcal a dodatkowy ujemny bilans wypracować poprzez aeroby. Sposobów jest wiele, musisz tylko odpowiednio wybrać któryś z nich.

Tak mozesz dac bilans na 0 z treningiem silowym, nie uwzgledniajac aero i tym samym masz wycinke

A gzie znajde informacje: ile spalam kacl przez 60min jazde na rowerze?