Sądzę że przez czerwiec zrobię rzeźbę. Teraz mam 16% tkanki tłuszczowej. W tym zakresie mój potencjał jest ograniczony gdyż genetycznie mam relatywnie grubą tkankę tłuszczową pod skórą... Ale 83cm w pasie przy 183cm wzrostu i 88kg wagi to otymalne. Biceps 43cm (mierzone dwa dni po trenigu)
Wracając do kreatyny to zastanawiam się czy nie ograniczyć sie do jabłczanu np. Olimpa na cały cykl. A może zrobić połowę cyklu na kre-alkalynie a drugą połowę na jabłczanie aby nie mieć spadków takich jak po mono (kre-alkalny to przecież mono "po tuningu").
Kwestia ceny nie ma znaczenia. Mogę kupić stacka -zjadłem dwie puszki x-panda i efekty oceniam średnio w porównaniu do mono- nie było aż tak dobrze jak sie spodziewałem. Poza poczuciem pobudzenia bez rewelacji..
Ciekawy jestem efektów kre-alkalynu...