Problematyczne zamykanie tematów

Witam!
Jako nowy użytkownik SFD zamiesczam ten temat tutaj, bo właśnie w tym dziale najbardziej mnie denerwuje zamykanie niektórych tematów. Liczę na wyrozumiałość moderatorów i umieszczenie odpowiedzi, ewentualnie przesunięcie tematu w miejsce bardziej stosowne.
Ilekroć znajduję ciekawy temat, gdzie (uważam) mógłbym coś wnieść do dyskusji i co jeszcze nie było poruszone, napotykam na zapis "Temat zamknięty". Szczególnie dotyczy to sytuacji dwóch typów:
1.Ktoś zakłada jakiś temat, na co któryś z moderatorów udziela arbitralnej i jedynej słusznej (w swoim mniemaniu) odpowiedzi, po czym z nieznanych mi powodów (nie sądzę, żeby to była obawa przed rzeczową dyskusją) zamyka temat, nie dając innym użytkownikom możliwości zaprezentowania swoich doświadczeń, przemyśleń, opinii, wniesienia czegoś wartościowego do dyskusji czy nawet zadania pytania do znawców, żeby uzyskać odpowiedź.
2.Moderator zakłada temat, umieszczając jednocześnie pewne tezy, po czym nie daje NIKOMU możliwości odpowiedzi, zamykając temat.

Skutki takiego zachowania:
1.Wymienione wcześniej: brak możliwości zabrania głosu przez użytkowników w rzeczonej sprawie.
2.Brak możliwości zadania pytania (i uzyskania odpowiedzi od "znawcy") w sprawie poruszanej w temacie.
3.Mnożenie tematów o podobnych kwestiach, gdzie właśnie umieszcza się niezamieszczone wcześniej pytania/spostrzeżenia.
4.W efekcie w/w podnosi się ciśnienie moderatorom od ciągłego zwracania komuś uwagi i tłumaczenia w kółko tego samego (bo częstokroć pytania pozostają bez satysfakcjonujących odpowiedzi, a temat się zamyka).

Podkreślam ARBITRALNIE, że wiele zamkniętych tematów nie wyczerpuje poruszanych zagadnień, za to jak najbardziej zagadnienia te spełniają kryteria działu, w którym się znajdują (nie chodzi mi o zamknięcie prze Jodana tematów o rekrutacji do WSO WL w dziale C&S).

Nie będę pisał o które dokładnie tematy mi chodzi, bo zazwyczaj sprawa poruszona przeze mnie dotyczy jednego moderatora.

Proszę o wyjaśnienie w powyższej sprawie i pozdrawiam!

Tematy są pozamykane bo użytkownicy robią mega off topic (zchodzą z tematu) i piszą bzdury. Proste. W wielu kwestiach nie ma już nic do dodania po 40 stronach dykusji. Jeśli chcesz coś dopisać to podaj konkretnie adres tematu - zostanie otwarty

Spodziewalem sie raczej, ze (dla hecy tym razem) jakiś mod zamknie ten temat zanim ktoś sie w nim wypowie

Co do zamykania:

Z jednej strony trudno sie dziwic-gdy widzi sie 1000 raz "krav maga jest skuteczna" "nie, nie jest" i tak w kółko. Co nie zmienia faktu, ze zamykanie tych tematow tylko przyspiesza powstawanie ich klonów-i zabawa zaczyna sie na nowo-przez co moderatorzy funkcjonują juz pewnie na skraju załamania nerwowego

Niedługo ktoś napisze forumowy skrypt, który bedzie kasował wątek i banował użytkownika, jesli w temacie wpisze "krav maga"

Ale mozna by temu zaradzic-niech lewro, wolf, kreiten i inni(doświadczeni) combatowcy napiszą solidną wypowiedź na temat tego do czego combaty służą a do czego nie-wtedy nie będą musieli brac udziału w setnej dyskusji gdzie jedną stroną jest jakiś młodociany maniak systemów(typu: "combatowiec załatwi człowieka trenującego Muay Thai w 10 sekund!"), drugą osoby postronne, trzecią-osoby które lubią rozkręcać drakę i tylko nakręcają fanatycznego szczeniaka ( ), a czwartą Knife toczący nieustanną krucjatę przeciwko wciskaniu ludziom kitu(i rozdający prezenty w postaci kasowanych postów i banów )

Z tego co tu powiedziano-combaty nie nadają się do klatki-gdyz nie mają nauczyc walczyc-tylko w miare szybko wyrobić u kursanta podstawowe odruchy obronne-ale niech ktos to w koncu napisze i podwiesi.

Chwilowo czegos takiego nie ma-bo "spis tresci" tylko odsyła do wątków na dany temat, "wojsko a walka wręcz" nie tłumaczy co może zyskac cywil ucząc sie combatów itd

Temat bedzie podwieszony-i każdy nowy temat tego typu bedzie mozna zamknąć-odsyłając jednoczesnie zainteresowanych do solidnego źródła informacji-a nie do wyszukiwarki, ktora delikatnie mówiąc bywa kapryśna.

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2006-03-30 12:56:56

Po kolei:
_Knife_, takie sytuacje, o jakich piszesz, są oczywiste i nie wymagają komentarza. Moje osobiste kontrowersje budzą inne. Jakie - np. o "combatowych ściemach" albo o "nożu - podsumowanie tematu". Może jestem w błędzie i wymagam "wyprostowania", ale nie wydaje mi się, żeby wszystkie wątki poruszanych spraw były wyczerpane.
Poza tym wiem, że łatwiej zamknąć temat, niż go na bieżąco śledzić i monitorować
A z Twojej propozycji nie omieszkam skorzystać, kiedy napadnie mnie taka potrzeba

Cavior, trochę mnie uprościłeś - nie jestem wrzeszczącym na lewo i prawo "bojownikiem o prawa systemów combatowych" , chociaż nie ukrywam, że trochę boli mnie negatywna opinia np. o KM czy C56 - mam jednak świadomość czym jest spowodowana.
W tym konkretnym przypadku moje "bulwersowanie się" dotyczyło kwestii bardziej szczegółowych, jak np. noża (TAK, po raz kolejny, ale wszystkie wątki są już pozamykane i nie mogę chociażby zadać pytań!) czy precyzowanych w danych topic'ach poszczególnych technik.
Nieważne, jak mnie kiedyś natchnie, to coś naskrobię Może masz rację, że przydałby się jakiś RZECZOWY odnośnik do combatów, napisany przez COMBATOWCÓW - pomysł wart więc przemyślenia.
Póki co, pozdrawiam!

Piszac o młodocianych fanatykach nie mialem Ciebie na mysli. Wyznaczniki takiego fanatyka:

-ma na oko 15 lat-sądząc po sposobie wypowiedzi i braku poszanowania reguł pisowni

-nigdy niczego innego nie trenował niż jakiś "combat"(a i ten combat trenuje najwyzej pare miesięcy-ale na pewno ma już logo na kurtce czy plecaku)

-naoglądał sie filmów-i to złych filmów-bo zamiast rozsądnie wierzyć w popisy Seagala , Chan'a czy Norrisa ( no co? Przeciez to co oni robią na filmach musi byc prawdziwe. Ktos ma jakies watpliwosci? ) taki chlopak wierzy w Rambo

-propaguje opinie typu (Nexter) "ktos trenujący combat kilka lat bez problemu w 10 sekund załatwi trenującego nawet kilkanascie lat tajskiego boksera" (wypowiedź nie doslowna-bo oryginału nie da sie niemal odszyfrowac)

-ma mniej wiecej 24 godziny życia na forum-dopoki nie namierzy go Knife

Widzisz, Cavior, w porządnych sekcjach KM istnieje granica wieku - jest nią pełnoletniość. Stąd takie wypowiedzi "młodzieży młodszej", że po pierwsze są za młodzi na umiejętne spojrzenie na świat, a po drugie - jeżeli trenują KM, to na 99% nie jest to porządna sekcja. Do tego doprowadziła komercja w KM. Kiedyś w tym systemie w Polsce było inaczej...
Pozdrawiam!