- siłownia 3x(więcej nie mam czasu) w tyg. po 15 powtórzeń około przy ćwiczeniach, krótkie odstępy (teraz robię po 8 powtórzeń zwykle), oczywiście będę musiał zjechać trochę z ciężarem.
- wywalić z diety słodycze itp. (trochę tego jem, więc sporo węgli itd. będzie mniej), białka jem sporo i z tego nie zrezygnuję, postaram się jeść nawet więcej.
- a6w
- rowerek do szkoły (30km/dzień przez 2 tygodnie, dobre tempo - godzina dziennie)
Ogólnie chciałbym zejść do wagi 75kg, ale tracąc w miare możliwości jedynie tłuszcz, czy to możliwe? Jak tak to czy ten plan jest dobry? Ile miesięcy warto tak ćwiczyć? (tutaj mowa o siłowni) Odżywki i inne bajery nie wchodzą w gre. Za dobre wypowiedzi będą sogi.