Pozbądź się strachu i niepewności.
Pomyśl, że najwyżej możesz umrzeć...
...
Napisał(a)
Hunt niżej, Olek Emelianenko wyżej
...
Napisał(a)
Zgadzam sie ze Hunt powinien byc na CC. W rankingach nie licza sie suche f***ty tylko ogolny obraz toczonych walk. Przyklady:
1)w rankigu HW na boxrecu Tyson jest wyzej od Lewisa chociaz z nim przegral
2)Kolezka ode mnie z klubu przegral ostanio pierwsza wlke na MP full ale nie z byle kim i nie w byle jaki sposob. Efekt- dostal powolanie na PŚ we Wloszech
1)w rankigu HW na boxrecu Tyson jest wyzej od Lewisa chociaz z nim przegral
2)Kolezka ode mnie z klubu przegral ostanio pierwsza wlke na MP full ale nie z byle kim i nie w byle jaki sposob. Efekt- dostal powolanie na PŚ we Wloszech
"Bicepsy to możesz sobie wyrobić na siłowni,ale jaja się ma albo nie" JLB
...
Napisał(a)
nie znosze takich rankingow
co w tym zestawieniu robi werdum ? ilosc jego walk mozna na palcach dwoch rak policzyc, a wsrod tej astrnonomicznej ilosci pojedynkow, walczyl tylko z jednym dobrym przekrojowcem , ale jak widac to wystarczy na 6 miejsce
co w tym zestawieniu robi werdum ? ilosc jego walk mozna na palcach dwoch rak policzyc, a wsrod tej astrnonomicznej ilosci pojedynkow, walczyl tylko z jednym dobrym przekrojowcem , ale jak widac to wystarczy na 6 miejsce
We're children of a fighting race
That never yet has known disgrace
Hail Hail, The Celts are here !
...
Napisał(a)
HW - Hunt parę miejsc wyżej, Arlovski wyżej. Werdum też za wysoko.
LHW - Quinton to świetny fighter, ale ostatnio nieco gorzej. Na pewno powiniene być o parę miejsc niżej. Czwarty powinien być Rogerio. Couture już nie walczy - powinien zniknąć ze wszelkich rankingów. Belfort? Śmieszne. Już prędzej Manhoef.
MW - Frank Shamrock?! Hahahahaha...żarty! Anderson Silva znacznie wyżej! Stawiam go jako nr. 4, może nawet 3. Saku za wysoko o parę miejsc. Przykro to stwierdzić, ale ten palant Baroni jednak jest TOP 10.
WW - Hughes póki co jeszcze jest # 1. Potem już w miarę dobrze.
Rozumiem, że ten ranking nie uwzględniał ostatniego PRIDE, bo nie widzę też Aurelio, pogromcy Gomiego. Wagi najlżejszej w ogóle nie śledzę.
LHW - Quinton to świetny fighter, ale ostatnio nieco gorzej. Na pewno powiniene być o parę miejsc niżej. Czwarty powinien być Rogerio. Couture już nie walczy - powinien zniknąć ze wszelkich rankingów. Belfort? Śmieszne. Już prędzej Manhoef.
MW - Frank Shamrock?! Hahahahaha...żarty! Anderson Silva znacznie wyżej! Stawiam go jako nr. 4, może nawet 3. Saku za wysoko o parę miejsc. Przykro to stwierdzić, ale ten palant Baroni jednak jest TOP 10.
WW - Hughes póki co jeszcze jest # 1. Potem już w miarę dobrze.
Rozumiem, że ten ranking nie uwzględniał ostatniego PRIDE, bo nie widzę też Aurelio, pogromcy Gomiego. Wagi najlżejszej w ogóle nie śledzę.
Polecane artykuły