UFC 59 - przed ważeniem, po ważeniu, fotki, ciekawostki...

saib DZIĘKI za foty teraz tylko czekać na gale

Pozdro

JESZCZE PARĘ CIEKAWOSTEK:

Dużo już słyszeliśmy o wadze Tima Sylvii i rzeczywiście trochę tłuszczu zrzucił. Jego menadżer, Monte Cox, powiedział, że tym razem pretendent nie miał żadnych problemów ze zrobieniem dobrej wagi. "Czasami musiał rozpoczynać zrzucanie od 290 funtów, ale nie tym razem". "Ciężko trenowałem. Moim planem jest znokautowanie go" - dodał od siebie Tim.

Jak widać doskonale wygląda też Jeff Monson, który waży tylko 2,5 funta mniej od Andrei'a Arlovskiego, który zaprezentował równie wspaniałą formę! Walka Monsona z Cruzem powinna być wspaniałym grapplerskim widowiskiem!

David Terrell tym razem nie miał problemów ze zrobieniem wagi. Po przyjeździe ważył dokładnie 1 funt mniej niż wynosi dopuszczalny limit kategorii. Kiedy ostatni raz miał walczyć w octagonie podczas wagi okazało się, że waży 3 funty za dużo i musiał się nieźle napocić przed samą walką, żeby zrzucić niepotrzebny balast!

Scott Smith z tego co można przeczytać nie martwił się o wagę. Do walki przystąpi ważąc dokładnie 186 funtów. "Robienie wagi nie było złe. Trenując zapasy w college'u ważyłem 197 funtów". Zapytany o strategię na dzisiejszą walkę z Davidem Terrellem odpowiedział: "Stanę i będę się z nim ostro nap*****lał" /stand and f***ing bang with him /.

Kolejną ciekawą informacją jest to, że Tito Ortiz nie podał ręki Forrestowi Griffinowi podczas tradycyjnego staredownu po ważeniu. Griffin przestał się uśmiechać i wyglądał dosłownie jak karciany joker... Ortiz nie wyglądał na rozbawionego i rzucił tylko piorunujące spojrzenie.

Nick Diaz ważył półtora funta ponad normę, jednak na wagę wszedł w jeansach. Po ich zdjęciu pojawiło się równiutkie 171 funtów.

Evan Tanner natomiast wskoczył na wagę bluzie, przez którą ważył również 1,5 funta za dużo. Bez niej waga się zgadzała.

Silvia nie wygląda na odtłuszczonego, tylko jakby wciągał brzuch

Dobre to ufc, chyba poczuli na plecach oddech cage rage. Cieszy też brak masakrycznego skoksowania u zawodników. Arlovski na tym zdjęciu trochę chudo, źle go karmią w tym Chicago, Sherk jak zwykle mocno. Typy:
Arlovski - ale raczej nie tak szybko jak przy pierwszym spotkaniu
Monson - zapowiada się walka wieczoru
Ortiz - choć wolałbym już go nie oglądać
Tanner
Sherk
Smith
Karo
Noble
Lambert
No i żeby im wreszcie zapłacili normalne pieniądze.

a jo chca wiedziec KAJ IDZIE KUPIC TAKO SZCZENA CO MO ARLOVSKI

mam nadzieje ze Sherk ostro pozamiata..lubie tego goscia

Monson niezła świnia czekam na jego walke i nie tylko jego.