Dostepne produkty: (jedzenie jest tu cholernie drogie wiec podlegam pwenym ograniczeniom)
- chleb tostowy (inny jest zbyt drogi)
- mrgaryna roslinna
- salami
- wedlina z indyka
- ser zolty (podobny do naszego salami)
- ryz paraboliczny
- sosy w sloikach (typu uncle bens)
- kotlety z kurczaka (jakas cholerna mielonka ale zawsze kurczak)
- wolowina
- makarony
- jogurty
- serki (cos jak nasze homogenizowane z tym ze zawartosc tluszczu to 0.2% sa bardzo tanie wiec moge ich jesc duzo)
- parowki cieniki
- banany
- jablka
- ogorki
- platki
- mleko
- jajka
- owoce w puszkach (mandarynki, ananasy itd...)
- fasolka w puszce (cos jak nasza po bretonsku)
- tunczyk i inne rybki w puszce
(oczywiscie dodajcie cos od siebie jesli bedzie w miare tanie to KUPIE)
Obawiam sie ze to wszystko na co moge sobie pozwolic... Dodam tez ze nie moge zjesc np. kilograma kotletow z kurczaka dziennie. Rozumiecie rozsadne ilosci
Cos o mnie:
Trenuje od 3 lat, z systematyka bywalo roznie ale teraz jestem pelny samozaparcia!!!
Mam 21 lat, waze 100kg, wzrost 189cm i chce pozbyc sie nadmiaru tluszczu oraz rozbudowac mase miesniowa.
Z gory bardzo dziekuje za wasza pomoc. Jesli uznacie ze to nie mozliwe albo ze wam sie nie chce no coz zycie... Ale szczerze licze na wasza pomoc!!!
Dzieki i Pozdrawiam!!!
Zmieniony przez - Liber_x w dniu 2006-05-07 00:45:32
Zmieniony przez - Liber_x w dniu 2006-05-07 01:05:58
"To live is to suffer, but to survive... Well... Thats to find meaning in this suffer" (DMX). Ride or Die...