a co z Pawłem.F?

czy są jakieś nowe informacje o panu Pawle.F?
Wiecie może jak zakończyła się jego sprawa?
Było głośno, nagle cisza...
hmm......

Pan Pawel Fileborn zosal ponowne wybrany wiceprezesem europejskiego ziazku kulturysyki

że co?????......
nieee noo

Szukasz sensacji to kup sobie gazete skandale./

jezeli informacje zawarte w skandalach porównujesz do napiec na górze zwiazku a przez to sytuacji zawodników, klubów i działaczy to grtauluje..nie ma co...

TOMASZ-B to czołowy kulturysta w Polsce, dlatego takimi wypowiedziami broni Pawła F. Dzięki temu myśli że Paweł F. może załatwić mu to i owo (np. napisać jakąś "rozpiske" albo dobre badanie po zawodach ), do momentu aż, P.F będzie za "dużo chciał".

Ludzie ze wszystkim przesadzacie... Po co szukac tanich sensacji, jezeli cokolwiek bedzie wiadomo to napewno ukaze sie to oficjalnie. Co do podlizywania sie, wydaje mi sie ze tez lekka przesada, w koncu kazdy ma prawo do swojego zdania

Zanef przegiołeś(nie wiem kim jesteś ale odemnie sie odwal,i nie pisz bzdur o zawodnikach ta sprawa już dosyć zaszkodziła wszystkim)szkoda wiecej sie odzywać banda kretynów robiących szum z bele czego.

Panie TOMASZ mam gdzieś to, co kto komu zrobił. Nikt w tej sprawie nie jest bez winy. Gdyby tobie firma "O" zapłaciła to pewnie też byś chciał wykopać pana F i jego popleczników ze związku, a tak musisz stanąć po jednej ze stron. Sytuacja jest chora po obu stronach. A poza to wszyscy sa "czyści" i a większość "czystych" kulturystów są wzorem i przykładem dla młodych ludzi. Ktoś powinien te wszystkie "kulturystyczne" gwiazdy wysłać w kosmos, bo tam jest ich miejsce :D.A na ich miejsce powinni przyjść nowi, dla których "kulturystyka jest tylko kulturystyką" a nie "czymś więcej" czyli dojściem do celu na "skróty".

No i po co te nerwy? Tomasz ma swoje prawo powiedzieć, co myśli, tak jak każdy człowiek zarejestrowany na SFD. Można się z tym zgadzać, nie zgadzać lub olewać ciepłym moczem, ale bez osobistych podjazdów. Ja akurat stoję po przeciwnej stronie i uważam, że największe nawet zasługi nie powinny stanowić argumentu w obronie Pawła F., co do którego nikt chyba nie ma wątpliwości, że próbował wyłudzać pieniądze podpierając się wpływami wynikającymi z funkcji sprawowanej jako urzędnik państwowy. O innych rzeczach nie mówię, bo to sprawdzą odpowiednie organa. To jednak nie daje mi prawa do czynienia osobistych ataków na Tomasza. Zachowajmy poziom dyskusji.

To, że F. został wybrany po raz drugi na vice w EBFF nie powinno nikogo dziwić. Był jednym z ludzi stanowiących ścisłe grono założycieli i twórców tej organizacji; ludzie ci nadal zajmują w niej kluczowe stanowiska, zatem z jakiej racji miałby nie zostać wybrany (pytanie stawiane z pozycji adwokata diabła :) Zwykły Kowalski określiłby to jako układ - funckjonuje dopóki, dopóty klocki go tworzące stanowiąc jednolitą całość, bez względu na to, co dzieje się wokoło - a człowiek z wewnątrz powiedziałby, że dopóki człowiek nie zostal prawomocnie skazany, to w myśl prawa cieszy się nieskazitelną opinią. Ta sama rzecz, a jakże różne ujęcie - wystarczy zmienić punkt widzenia...

Dlatego nie jątrzcie tak bardzo Panowie, bo nie ma o co kopii kruszyć. Wybrali go, bo taki mieli kaprys. Jak go sąd skaże, będą mieli jeszcze większy orzech do zryzienia, jak wytłumaczyć się z tego, że wybrali człowieka z aktem oskarzenia na karku. Jak go nie skaże - powiedzą wszystkim: "A nie mówiliśmy?"