Mam 15 lat, trenuje akrobatykę sportową, lecz pewnego dnia coś mnie zaczęło bolec w dolnej części kręgosłupa. Ból był bardzo silny. Musiałam chwilowo przerwać treningi. Początkowo poszłam do lekarza rodzinnego, powiedział że to korzonki, przepisał tabletki, które wybrałam i nic to nie dało, Bolało jeszcze gorzej. Musiałam odwiedzić lekarza jeszcze raz. Tym razem stwierdził że to rwa kulszowa, ponieważ boli mnie dolna cześć kręgosłupa, całe biodro, ból przechodzi przez kolano do samej piety i palcy u prawej nogi. Dostałam zastrzyki, skierowanie do neurologa i skierowanie na prześwietlenie. po prześwietleniu dostałam taki opis:
"Prawostronna skolioza kręgosłupa lędźwiowego. Krąg przejściowy na pograniczu lędźwiowo-krzyżowym w postaci lumbalizacji kręgu S1, niespokojny jego tylny łuk. poza tym odc. L/S kręgosłupa oraz stawy krzyzowo-biodrowe bez widocznych zmian."
Byłam u neurologa z tym. Powiedziała że to typowa rwa kulszowa, przepisała kolejne zastrzyki.
Ostatnio też panią neurolog odwiedziłam i tym razem mówi że już nie wie sama co to jest. Bo moje obiawy a te obiawy rwy kulszowej są całkiem inne. Przepisała tabletki i dała skierowanie do neurochirurga(żeby jej pomógł w tej sprawie) i skierowanie na rehabilitacje. Lecz nie mogę w takim stanie pójść na rehabilitacje czy masaże bo ból jest zbyt silny. Zostaje tylko fizykoterapia:)
Mam umówioną wizytę do tego neurochirurga i zobaczymy co on na ten temat powie.
A boli mnie już 4 tygodnie i nic nie przestaje.
Ludzie co robić?
Z góry dziękuje za przetłumaczenie mojego opisu rtg. na język polski.
Pozdrowionka dla wszystkich:)
Patrycja