- Arsenal odrzucił dwie rekordowe oferty dotyczące transfery Thierry'ego Henry - poinformował wiceprezydent klubu, David Dein. - Dwa kluby z Hiszpanii oferowały za naszą gwiazdę po 50 mln funtów - dodał.
Henry postanowił pozostać w Arsenalu, z którym podpisał nowy, czteroletni kontrakt. Gdyby Arsenal zdecydował się sprzedać francuskiego napastnika, padłby transferowy rekord wszech czasów. Dotychczasowy, 46 mln funtów, dotyczy przejścia Zinedine'a Zidane'a z Juventusu Turyn do Realu Madryt.
- Pierwsza oferta wpłynęła jeszcze w styczniu. Odrzuciliśmy ją, co było jasnym przekazem, że Henry nie jest na sprzedaż. W tej sprawie pieniądze nie były najważniejsze - powiedział Dein.
- Gdy przychodził do nas Theo Walcott, jego pierwszym pytaniem było: "Czy zostaje Thierry Henry?". Jestem przekonany, że Henry w takich klubach jak na przykład Barcelona czy Real Madryt byłby zaledwie księciem, a w Arsenalu jest i pozostanie królem - dodał Dein.
Nie wywołuj Wilka z lasu