Mam problem z ćwiczeniem bicepsów i mięśni najszerszych grzbietu.Trenuje bicepsa intensywnie(pod koniec ostatnich serii ledwo wykonuje ostatnie powtorzenie),mimo to nie czuje charakterystycznego palenia w mięśniu(ręka jedynie 'cierpnie') ,nie mówiąc już o zakwasach na drugi dzień(chyba ze po dluzszym zastoju).Podobnie ma sie sprawa z mięśniami najszerszymi grzbietu.Dodam że ćwiczenia wykonuje prawidłowo od strony technicznej .Czy w takim razie ćwiczenia ktore wykonuje sa dla mnie nieefektywne ? Oto one :
Biceps :
uginanie ramion z hantlami z supinacja nadgarstków(12,10,8,8)
uginanie ramion z hantlami na modlitewniku(4x 12)
Najszersze
śćiaganie wyciągu górnego do klatki szerokim nachwytem( 4x12)
przyciąganie rączki maszyny do brzucha w chwycie neutralnym(12,10,8,8)
śćiaganie wyciągu górnego do klatki podchwytem na szerokość barków(4x12)