SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Sosnowski Vs Machimana

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 3390

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 771 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 18812
Nie jest tak źle Bahamut. Akurat Sosnę oceniam gorzej niż Ty, ale co do reszty jestem dobrej myśli:
Włodarczyk - zgoda, ostatnią walkę powinien przegrać. Ale nadal jest młody i jeśli ktoś mu w końcu wbije do głowy żeby zamiast się napalać na jeden cios trochę poboksował i ustawił sobie klienta to będzie dużo lepiej. Na pewno ma niezły cios.
Proksa - również uważam że to rozwojowy bokser, więcej nie piszę żeby nie zapeszać
Kostecki - no cóż, na tym etapie kariery jedna porażka (nawet tak głupia) nie przekreśla jeszcze wszystkiego. Zobaczymy czy się pozbiera i wyciągnie wnioski.

Jeszcze jest Zegan - od czasu jak go wydymali z Gregorianem wygrał wszystkie walki i wg mnie pora żeby w końcu zawalczył o coś konkretnego.

Jarzynek - co do Wacha to trudno powiedzieć, w swoich walkach nie zachwyca i myślę że dużo nie osiągnie. Chociaż z drugiej strony ma niezłe warunki fizyczne, a boks zaczął trenować dość późno więc do końca go nie można skreślać.

Boksu amatorskiego nie śledzę, więc trudno mi coś powiedzieć o amatorach. Ale to są w zasadzie dwie różne dyscypliny i często nawet medaliści olimpijscy po przejściu na zawodowstwo nie mogą się odnaleźć. Dobrym przykładem jest np. Bartnik który mimo medalu przez trzy lata nie zdziałał w boksie zawodowym za dużo

Zmieniony przez - GB w dniu 2006-05-23 22:09:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 424 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 3657
ten przeciwnik sosnoskiego to typowy sredniak, zauwazcie ze z wygrane ma z leszczami a kto tylko mial dodatni bilans walk to juz go nokautowal wiec raczej nie trzeba sie martwic o to czy sosna wygra. A co do jego kariery to moim zdaniem nie ma wiekszych szans na zrobienie kariery swiatowej powiedzmy top 15 wagi ciezkiej. A to dlatego ze ma slaba szczeke (nie tak jak saleta ale i tak jest kiepsko) i jak ogladam jego walki to caly czas mam wrtazenie ze jak dostanie czysto to zaraz bedzie lezal, nabil sobie bilans z miernota, a jak walczyl z kims dobrym to juz bylo nie zarozowo (Noris). Mysle ze jego dluga przerwa wynika z tego ze na tym etapie kariery nie wypada walczyc z miernota juz, a wsrod wartosciowych przeciwnikow nie bardzo jest z kim walczyc tak by miec realne szanse na sukces. Wyobrażacie soboe walke alberta z np: Shannon Briggs, Sinan Samil Sam, Jameel McCline, David Tua, Vladimir Virchis albo Bidenko bo ja mysle ze cienko by z nimi wypadl, a t oprzeciez nei sa tuzy.

Oczekiwanie na śmierć jest gorsze od niej samej.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 144 Napisanych postów 7358 Wiek 40 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 36022
Ładna wygrana Sosnowskiego. Naprawde sie poprawił. PRzeciwnicy Sosnowskiego, LEŻEĆ!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 771 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 18812
Ja też jestem pozytywnie zaskoczony. Przyznaje że nie spodziewałem się że Sosnowski potrafi przewalczyć 10 rund w niezłym stylu (choć pod koniec trochę osłabł - ale i tak w porównaniu do tego co zwykle nie ma porównania). Może dlatego że się jakby trochę wyluzował?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 424 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 3657
sosnowski zaskoczyl pod wzgledem technicznym ,bil ciosy w rożnych plaszczyznach, szybko i celnie, kondycje rownież poprawil, imponowal unikami ale tylko momentami. teraz minusy, widzieliscie ile ciosow zbieral (zdecydowanie za duzo, gdyby tyle ciosow zbieral w walce z kims kto ma kopyto np. Briggs to by sie to skonczylo nieprzyjemnie), odchodzil bez gardy co klasowy przeciwnik skrzetnie wykorzysta, zreszta rylik zwrocila na to uwage i sprawa chyba najwazniejsza, sila ciosu alberta nie jest taka jak by wszyscy mogli sadzic. Jego ciosy sa sredniej mocy, jak ktos potrafi przyjac(czytaj betonowa szczena) to duzego wrazenia na nim to nie robi. Takie czyste sierpy co ten machimana zgarnal to powinien dechy pare razy zaliczyc. Garda mial nisko, stosowal murzynski klucz ale gdzies od polmetku jzu nie mial takiej szybkosci by skutecznie unikac razow przeciwnika. Albert to typowy obijacz leszczy i sredniakow ale szanse na kariere mistrzowska (WBA, WBC, IBF, WBO) nikle nawet bardzo nikle i to w sytuacji gdy poziom w wadze ciezkiej dramatycznie sie obnizyl w porownaniu z tym co bylo z 10 lat temu. Zreszta widziliscie reakcje Kostyry na to jak ten prowadzacy w studio zaproponowal walke alberta z Briggsem. Tylko glupio sie usmiechnal i dal do zrozumienia ze z czym do ludzi. Pozdrawiam i chcialbym jeszcze zauwazyc, ze nie jestm wrogiem dragona tylko realnie oceniam sytuacje. Sympatia do jakiegos zawodnika i kibicowanie mu nie polega na tym ze nie potrafimy zauwazyc jego minusow. Pozdro jeszcze raz

Oczekiwanie na śmierć jest gorsze od niej samej.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 771 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 18812
O najważniejszych paskach takich jak IBF czy nawet WBO można zapomnieć. Ale przy odrobinie szczęścia Albert może się pokusić o lokalne paski w rodzaju EBU.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Capoeira lub martial art tricks w Białymstoku

Następny temat

jak sie ustawic?

WHEY premium