Balonowaty problem

Chodzi tu glownie o moj brzuch, cwicze juz 3 miechy, efekty sa, diete tez mam i to chyba dobra skoro przytylem 9 kg a tluszczu nadal nie ma bo jestem ektomorfikiem, mam tylko jeden problem, moj brzuch jest coraz wiekszy mimo ze nie ma prawie tluszczu, wyglada to jakbym mial balon w brzuchu, mysle ze jest to spowodowane tym ze jem duzo weglowodanow codziennie (6g/kg ciała).I wlasnie o to chce sie spytac, moge jesc te 6g/kg tylko w dni treningowe a w pozostale dni jesc okolo 4g/kg w tym ze zwieksze ilosc bialka z 1,5g/kg do 2g/kg.Bedzie to wygladalo tak

dni treningowe - duzo weglow, mniej bialka
dni nietreningowe - duzo bialka,mniej weglow

Jest to dobre rozwiazanie ??A moze polecacie cos innego.Z gory dzieki za odp.Pozdro

Może wklej ta diete, być może to przez jakiś z produktów tak się dzieje, skoro to nie jest tłuszcz więc chyba bilans jest dobry...

diete juz dałem do spr, jest ok, myśle ze wlasnie czynnikiem wplywajacym na wydecia mojego zoladka sa makarony i ryze, jem ich okolo 200g dziennie, ale chodzi mi glownie o odpowiedz na moje pytanie postawione na koncu tamtego postu.pozdro

a moze sie przyzwyczaiłems chodzic z wydetym brzuchem

jak to sie mozna przyzwyczic ??

chodzi mi glownie o to czy to jest dobre rozw.:
dni treningowe - duzo weglow, mniej bialka
dni nietreningowe - duzo bialka,mniej weglow

Te miesnie rosna podczas odpoczynku, trening jest w pewnym sensie bodzcem by one rosly Jedz normalnie w nietreningowe. Pewnie jakis produkt Ci szkodzi i masz wydety brzuch

Zmieniony przez - LUKI w dniu 2006-05-23 18:59:19