hmm.. czy takie połączenie w niczym nie zaszkodzi?

Siemka mam pytanko..

TRENUJĘ:

- PONIEDZIAŁEK - trening kung - fu
- WTOREK - rano basen przed szkołą, potem "pakuje" i wieczorkiem trening kung fu
- ŚRODA - "pakuje"
- CZWARTEK - w-f w szkole :P , trening kung fu
- PIĄTEK - nothing :P
- SOBOTA - "pakuje"
- NIEDZIELA - "pakuje"

aha i chcialbym jeszcze wspomniec ze codziennie wykonuje aerobiczna 6 weidera...

Nie zazywam zadnych odzywek ani sterydów xD Jestem zdrowy chlopaszek Postanowilem sie tylko dobrze odzywiac ( dużo białka, węglowodanów itp.) Bo slyszlaem, ze dobra dieta jest w stanie zastapic te wszystkie odzywki...

Co wy na to? Czy waszym zdaniem moj tryb zycia koliduje z rozbudowa masy miesniowej i zrobieniem kaloryferka? :)

ze zbudowanie kaloryferka? Stary no bynajmniej :) Spalasz tyle, że pewnie nie masz tłuszczu, a więc świetna sytuacja do robienia kaloryfera.
co do tego czy koliduje to z budowaniem masy, teoretycznie może torche kolidować. Budowanie masy polega na tym, że dieta jest tak ułożona aby dostarczać tyle kalorii ile potrzebujesz na sprawy codziennie + nadbudowe uszkodzonych włókien mięsniowych. W sumie musisz dostarczać więcej kalorii niż spalasz, tak więc jeśli chcesz zbudować imponującą masę to na moje oko (bez suplementów) będziesz musiał pochłaniać równie imponujące dawki jedzienia, oczywiście odpowiednio zbilansowanego :) albo dorzucić na miesiąć gainer.

Dzięki.. teraz mogę spać spokojnie... hehe :P PoZdRo ;)