kiepsko z kolanem/błagam o rade

Witam, trenuje dość poważnie od jakiś dwóch miesięcy i zależy mi bardo na mięsniach nóg bo mam chudziuteńkie (przy wadze 68kg), robiłem

WYPYCHANIE CIĘŻARU NA SUWNICY(MASZYNIE)
http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.htm#7
PROSTOWNIE NÓG W SIADZIE
http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.htm#6
UGINANIE NÓG W LEŻENIU
http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.htm#8

Nie wiem czy przez wszystkie z nich czy tylko przez dwa pierwsze zaczęło mi lekko siadać kolano, boli mnie lekko po wewnętrznej stronie, myslę żeby zostawić tylko ostatnie z nich w treningu bo mi zależy szczególnie na dwógłowych i pośladku. A może iść do jakiegoś specjalisty? jak się nazywa taki gość? lekarz, fizjoterapeuta, masażysta? Proszę o wszelkie uwagi i pomoc także jeśli chodzi o ćwiczenia-zależy mi na posladkach i udach!


Pozdrawiam
S.

a może po prostu wykluczyć
WYPYCHANIE CIĘŻARU NA SUWNICY(MASZYNIE)

a przy pozostałych dwóch zmniejszyć obciążenie??

A może rozgrzewać się lepiej...
albo sprawdzić technikę...

Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2006-05-26 06:37:33

ja tu znowu będę zapewne kontrowersyjny....
cóż, takiż mój żywot (niestety)

na początek, a)zrób przerwę w treningu nóg dopóki Cię nie przestanie boleć.
b) zrób coś z tą opuchlizną - jeśli jest to coś świeżego, to okłady zimnem... jeśli coś od jakiegoś czasu . . . to wciąż takie okłady, plus wybierz się do apteki niech Ci coś polecą właśnie na zredukowanie opuchlizny
c) jak już będziesz gotowy aby rozpocząć treningi - zupełnie ODPUŚĆ wyprosty nóg na maszynie, ogranicz suwnicę (a jeśli już to jako uzupełniające ćwiczenie)... i niech Cię ktoś nauczy robić porządnie przysiady!
Tu możesz liczyć na jakieś realne przyrosty zarówno siły jak i w rezultacie masy mięsniowej na dolnych kończynach jak i całej reszcie ciała.

Tu masz nieco o technice przysiadu... w prawdzie trójbojowego, który się nieco różni od zwykłego przysiadu, ale . . . lepszy taki niż to co do tej pory robiłeś
https://www.sfd.pl/temat124143/

następnie, różnego rodzaju wykroki i wstępowanie na stopień....

A teraz w między czasie . . . dopóki Ci dolegliwość nie przejdzie, aby zupełnie nie tracić treningów, rób "Skłony ze sztangą na grzbiecie" . . . + izometryczne przysiady np przy ścianie, izometryczne przysiady przy ścianie na jednej nodze - tak na dobry początek.

Pozdrawiam,





Zmieniony przez - FairDo w dniu 2006-05-27 23:25:14

pewnie blokujesz kolana przy wypychaniu na sównicy

Niestety, FairDo - wcale nie jesteś kontrowersyjny, w pełni się z Tobą zgadzam

hm... no w sumie nie mam opuchlizny i aż tak bardzo to źle nie jest, ból jest bardzo słaby aczkolwiek od czasu do czasu coś czuje,

zastanawiam sie jeszcze nad takimi sprawami:
1.czy uginanie w leżeniu na brzuchu mogę zostawiać?
2.czy takie przysiady ze sztangą na plecach jak w atlasie ćwiczeń będą dobre? http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.htm#1
3.czy takie opaski jak się zakłada na kolano coś dają i czy warto takie coś kupić zeby w tym ćwiczyć?

FairDo doradź coś szczególnie ad. pkt. 3 bo widze że się jakoś lepiej znasz

Dzieki, pozdrawiam
Slawas