Po pierwsze czy zbyt czeste jezdzenie nie wywoluje ujemnego wplywu na regeneracje miesni cwiczonych na silowni. Poza 3 treningami na silowni staram sie przynajmniej 2 razy w tygodniu pojezdzic na rowerze, choc szczerze mowiac planuje 3 razy jezdzic i 3 razy cwiczyc na tydzien, oczywiscie nie w te same dni. Czy to nie za duzo?
Po drugie zastanawia mnie czy jesli jezdze to powiniem jeszcze cwiczyc uda na silowni? Czy jest sens? Bo wtedy wogole moga nie miec czasu na regeneracje...