Jakie gi (kimona) wolicie?

Ankieta ma maximum 20 pol, wiec wybor bedzie ograniczony. Napiszcie dlaczego.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj 
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

I ograniczcie sie raczej do tych w ktorych cwiczyliscie.
Moj zdecydowany faworyt to Bad Boy. Bardzo wygodna, solidna i za***itnie wygladajaca "gimka"

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj 
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Boruta, nie szata zdobi czlowieka.....ale pare naszywek nie zaszkodzi

Moje to na treningi Gameness , gruby "colar" ( kolnierzyk ?) , oszczedza moja szyje , ogolnie chyba najgrubsze gi jakie widzialem , nie do zdracia( co jest wazne przy mojej wadze)
Look cool , na seminaria Bad Boy oczywiscie , na treningi sparingowe , jakies walki ATAMA , duzo ciensze od wyzej wymienionych , nie klei sie jak namoknie , cienszy colar ,wiec gorszy uchwyt dlaprzeciwnika , spodnie jakos tak skrojone ze sie nie ciagna



Zmieniony przez - Seiken w dniu 2002-05-09 04:24:20

dan-rho, norris i dax moskito to wg mnie najsztywniejsze, ale tez najtrwalsze i najlepsze judogi

Ej goście ale to są przede wszystkim judogi jak na moje gusta. Ja wolę lżejsze wdzianka

Fighter
www.kyokushin-matsushima.of.pl 

hmm..ja mam takie dosc kombinowane...zamowilem przez internet spodnie z kwona...takie kick boxerskie a gore mam z kyokushin...bardzo wygodnie mi sie w niej cwiczy i jest dosc wytrzymala..:)...

gdzie mozna znalezc w internecie jakies sklepy wyzej wymienionych firm?..szczegolnie badboya


...One shall stand...One shall fall...

Do kyokushin mam polskiego Huntera i jakąś japońską twardą 14 uncjową górę. A do Oyama lekkie 8 uncjowe dogi.

Fighter
www.kyokushin-matsushima.of.pl 

ja mam KWONa (nie ma go na liscie, wiec nie glosuje) - to jedno z cienszych judogi, ale i tak bardzo wytrzymale, ma wzmocnienia na kolanach i klacie. lubie je bo jest w miare lekkie, a klasyczne judogi sa dla mnie za "toporne". degustibus...


przemq
**************
"Learn from the mistakes of others, you may not live long enough to make them all yourself."