Wiem, ze bylo juz sporo tematow o skrzywieniach kregoslupa, ale ja nie potrafie sobie poradzic.
Tuz po wakacjach bylem u lekarza w sprawie niesymetrycznego rozwoju ciala. Lekarz powiedzial, ze wszystko sie wyrowna, zauwazyl jednak moje plecy. Choroba Scheuermana. Dal mi cwiczenia do wykonywania w domu. Robilem je dzien w dzien (procz kilku dni zwiazanych z nowym rokiem) i nic. Bylem na kontroli, dalej to samo. Owe cwiczenia bardzo wzmocnily mi miesnie, przez co moge sie automatycznie prostowac i pozwalaja mi na zachowanie pionowej postawy ciala. No ale.. Gdy wygne kregoslup do tylu jest katastrofa, poza tym kregi sa nadal wygiete. Pytalem sie kolegow itd. czy jest cos z moimi plecami, ale mowia, ze nic. Ja sadze inaczej. Gdy siedze z kregoslupem wygietym do tylu lub gdy ja go wyginam to bardzo to widac. Oprocz tych cwiczen korygujacych, wykonywalem cwiczenia na silowni, rozciagalem sie.. itd. To tez pomoglo, bo klatka lekko pcha mnie do przodu i gdy stoje, jestem wyprostowany. Barki tez nie sa pochylone do przodu, odstajace lopatki to juz historia, ale plecy.. Od kwietnia chodze na basen raz w tygodniu, od maja dwa, a w ostatnim bylem juz trzy razy. Jak na razie nie widze poprawy. Jedynie po basenie + cwiczenia czuje, jak nie moge sie wygiac. Potem to napiecie opada i jest tak, jak bylo.
W te wakacje planuje codziennie chodzic na basen (1h) + cwiczenia (zwisy na drazku, rozciaganie, korygujace).
Poza tym zaczalem uprawiac sport (rower, silownia, basen, sitakowka, koszykowka, pilka nozna, bieganie, marsze) i czuje sie o wiele, wiele lepiej, niz kiedys, kiedy nie robilem nic.
Dlatego tez chcialbym o jakies rady, porady, podpowiedzi dotyczace mnie. Moze ktos tez to mial i wyrownal to. Moze ktos wie, co poradzic. Prosze o jakiekolwiek porady.
Wiem, ze podobne tematy byly, ale chcialbym uzyskac odpowiedz w mojej sprawie, bo ktos inny moze miec nieco inaczej.
Poza tym, o ile nie przeczytalem zle, Mawashi opisal w swoim artykule skolioze.