Jak zrobic z np ostrowi batona?

Tak wpadlem na pomysl zeby sie nie meczyc z rozpuszczeniem odzywki bo to troche roboty a potem jeszcze trzeba myc. Wcineanie samego proszku jest kiepskim pomyslem dlatego fajnie by bylo jakby sie dalo zrobic z paczki np ostrowi cos o konsystencji batonow, cukierkow czekoladowych etc. ktore mozna potem wcinac w kazdym momencie bez ciaplania sie, a nawet nosic ze soba. Sa takie batony bialkowe w sprzedazy ale cenowo kiepsko to wychodzi a poza tym zalezalo by mi na tym by bylo to glownie bialko, a nie jak w tamtych ze polowa to wegle.

Czy ktos zna jakies sposoby by domowym sposobem zrobic cos takiego?

https://www.sfd.pl/temat235664/ - art o robieniu "batonów"

Niby ok, ale ktos tam efekty podal:

"Każdy z nich zawiera:

- około 30 kcal w tym :
- 18 g protein ( 17 g to proteiny sojowe)
- 42 g węglowodanów ( 18 g cukru i 5 g błonnika)
- 4 g tłuszczu
"

Czyli 2 razy wegli od bialka. A ja chcialem zeby glownie bialko bylo, bez zbednaych dodatkow, w jak najmniejszej objetosci, zeby latwo mozna bylo to upychac do zoladka.
No to tu pozostaje jedynie znalezienie sposobu na zageszczenie np WPC i sprawienie zeby bylo zjadliwe.

Nie probowalem i nie bede probowal tych batonikow, ale cos mi sie wydaje, ze zmniejszenie liczby wegli, a zwiekzenie bialka odbije sie na smaku... Niekorzystnie...