Ból pleców

Witam. Jestem początkującym "pakerem". I mam pytanie dotyczące trzymania głowy podczas ćwiczeń. Chodzi mi o to że gdy macham sztangielkami naprzemiennie zawsze patrzę na akurat podnoszoną rękę. i wtedy coś mi "strzela" i czuję ból w środkowej części pleców. Ból ten utrzymuje się przez ponad tydzień potem mija i jakiś czas jest ok aż do czasu gdy znów chwycę za większe ciężary. Jak trzymać głowę by tego więcej nie było. Prosiłbym o jakieś wskazówki trzymania głowy podczas różnych ćwiczeń by prawidłowo wykonywać ćwiczenia i by więcej mi się to nie powtarzało.

Głowę powinienneś trzymac prosto przed siebie ale ból pleców nie koniecznie od tego zależy Jaki masz staż?? Wiek??
Wklej tutaj swój plan i postaramy się tobie pomóc!!

Mam 34 lata kiedyś trenowałem parę lat i ostatnio zachciało mi się wrócić. Ćwiczę pół roku, najpierw trenowałem objętościowo wszystkie partie na jednym treningu trzy razy w tygodniu. Później zmniejszyłem do dwóch razy, gdyż moja regeneracja przebiegała wolniej. Teraz rozbiłem to do trzech treninhów ale madal każda grupa jest trenowana dwa razy w tygodniu.

Poniedziałek
-Klatka
-Dwugłowe ramion
-Czworogłowe(uda)
-Brzuch

Środa
-Najszerszy grzbietu
-Naramienne
-Trójgłowe ramion
-Dugłowe ud
-łydki

W te dwa dni ćwiczę wszystkie partie 4x8, w piątek wszystkie partie razem z tym że 4x12(mniejsze obciążenie).

Kiedyś miałem różne bóle, lecz szybko mijały. Teraz nie wiem jak długo to potrwa i chodzi mi o to by się dowiedzieć o sposobie trzymania głowy przy poszczególnych ćwiczeniach.

Może to jest coś nie tak z techniką, przy dużych ciężarach jest o to łatwo i też jest wtedy łatwo o kontuzję.

Przy wyciskaniu na ławce stopy opierają się na podłożu, pośladki, łopatki i głowa (potylicą) dolega do ławki.

Jeśli robisz inaczej narażasz się na kontuzję. Zwróć uwagę na to, że kiedy na ramiona napiera ciężar - powiedzmy - 80 kg, to jego duża część przekłada się na piersiowy i szyjny odcinek kręgosłupa. Jeśli podczas tego obciążenia dodasz ruchy skrętne szyi to nie dziw się że później boli - bo to ból na własne życzenie.