Teraz postanowilem przetestować HST. Zaczalem w pierwszej polowie kwietnia. 14dni roztrenowania, wczesniej maxy. Moja dieta to raczej wsluchiwanie sie w organizm, niz jedzenie wg jakichs okreslonych reguł-planów itp, nie zawsze bylo to 6 posilkow dziennie, czasami 4, czasami 5, nie zawsze regularnie-studia i praca..wiadomo, jak to wyglada.
W treningach przy cyklu hst staralem sie jak najdokladniej wykonywac cwiczenia od strony technicznej, nie spiesząc sie i nie oszukujac. Regeneracja-spałem po ok.8-9h na dobe, wspomagając sie melatoniną.
Czas trwania treningu to w moim przypadku prawie zawsze +/- 1h, przerwy miedzy seriami staralem sie zachowywac krótkie w miare mozliwosci i uzaleznione od intensywnosci: od minuty do max. dwóch minut.
Wspomagałem się cyklem CellPump 450g (DT rano 9g, DBT 9g wieczorem) połączonym ze zwyklym mono Vitalmaxu 300g (5g po tren i 5g rano w DBT). Do tego wspomniana nie zawsze idealna dieta plus jako uzupełnienie Activita Massive Gainer (3kg), srednio 180-200g dziennie (starczył mi na 2 tygodnie, zaczalem od początku dziesiątek i skonczylem na początku piątek). Biorę również kompleks witamin A-Z, dodatkowo magnez+cynk+wapń, żeń-szeń naturell.
Poniżej przedstawiam wymiary przed cyklem/po cyklu HST.
PRZED CYKLEM HST (poczatek kwietnia 2006):
Biceps: niecałe 41cm
Klatka piersiowa: 103cm (to chcialem poprawic przede wszystkim...)
Uda: 60-61cm
Łydki: ok.42cm
Obwód pasa na czczo: 86cm
Barki: 127cm
Masa na czczo: niecałe 85kg
Wyciskanie max: nie wiem dokładnie ile wyciskałem max na raz przed samym HST, ale 80kg wyciskałem na prostej bez pomocy 8-9razy.
PO CYKLU HST (8TYGODNI, początek czerwca)
Biceps: 42-42,5cm
Klatka piersiowa: 106cm
Uda: 62cm
Łydki: ok.43cm
Obwód pasa na czczo: 87cm
Barki: ok.130cm
Masa na czczo: ponad 88kg
Wyciskanie max prosta (1powt): 107,5kg
Wyciskanie 80kg: 11powtórzeń.
Plan treningowy jaki stosowałem (trening wt/czw/sob):
WYCISKANIE SZTANGI NA POZIOMEJ - 2 serie (przy negatywach druga seria podzielona na dwie-clustering)
SKOS W GÓRĘ SZTANGĄ - 1 seria
PODCIĄGANIE SZTANGI W OPADZIE - 2 serie
ŚCIĄGANIE WYCIĄGU NACHWYTEM -2 serie (do karku)
MARTWY CIĄG (czwartek) 1 seria (tylko przy pietnastkach i polowie dziesiątek)
WYCISKANIE "FRANCUSKIE" - 1 seria (od połowy dziesiątek)
UGINANIE RAMION ZE SZTANGĄ - 1 seria (od początku dziesiątek)
PRZYSIADY ZE SZTANGĄ (wt/sb)- 1 seria (od początku piętnastek do końca dziesiatek)
WSPIECIA NA PALCE - 1 seria (bez progresji, stały ciężar na każdym treningu)
WYCISKANIE SZTANGI Z KLATKI NA BARKI - 2 serie (przy negatywach druga seria podzielona na dwie po 3 i 3 powt.)
BRZUSZKI NA SKOŚNEJ - 1x15 (bez progresji)
RZYMSKA (wt/sb) - 2x15 (bez progresji ale z obciążeniem)
Teraz mierze maxy (zeby sie przekonać ile siła wzrosła, bo wzrosła. No i dodałem małe modyfikacje tych ćwiczeń, ktore wykorzystam w nastepnym HST, po SD).
W razie jakichkolwiek pytań chętnie odpowiem. Po moim kolejnym HST również podam wyniki (gdzieś pewnie w połowe wakacji
Proszę o konstruktywne komentarze:) Mam nadzieje, ze moj post pomoże w decyzji czy warto stosowac HST.
Pozdrawiam