zmarłem
...
Napisał(a)
a czy Borowski , Klimowicz mieli by mozliwosc gry czy poprostu maja polkobrzmiace nazwiska
co do Borowskiego to nie wiem ale o Klimowicza zabiegali nasi "działacze"
Sytuacja była taka: Dziadkowie Klimowicza od strony ojca byli Ukraińcami mieszkającymi w Polskim Lwowie w okresie międzywojennym. Ojciec Klimowicza ożenił się z Argentynką i Diego tam się urodził i wychował(dostał również jak widać latynoskie imię). Następnie przyjechał do Niemiec gdzie wyrobił sobie markę głównie poprzez występy w Wolfsburgu. No i wtedy Polacy strasznie zaczeli zabiegać żeby grał dla Polski- zupełnie bezpodstawnie. A Klimowicz powiedział: "Czuję się Argentyńczykiem ale jaeśli miałbym już wybierać to wolałbym jednak grać dla Ukrainy niż dla Polski"
Zmieniony przez - -Gagarin- w dniu 2006-07-26 14:51:07
co do Borowskiego to nie wiem ale o Klimowicza zabiegali nasi "działacze"
Sytuacja była taka: Dziadkowie Klimowicza od strony ojca byli Ukraińcami mieszkającymi w Polskim Lwowie w okresie międzywojennym. Ojciec Klimowicza ożenił się z Argentynką i Diego tam się urodził i wychował(dostał również jak widać latynoskie imię). Następnie przyjechał do Niemiec gdzie wyrobił sobie markę głównie poprzez występy w Wolfsburgu. No i wtedy Polacy strasznie zaczeli zabiegać żeby grał dla Polski- zupełnie bezpodstawnie. A Klimowicz powiedział: "Czuję się Argentyńczykiem ale jaeśli miałbym już wybierać to wolałbym jednak grać dla Ukrainy niż dla Polski"
Zmieniony przez - -Gagarin- w dniu 2006-07-26 14:51:07
...
Napisał(a)
Na jego miejscu też bym wolał grać dla Ukrainy.
...:::UmIeSz LiCzYć ?! LiCz Na SiEbIe !! TwOjE SzCzEsCiE InNyCh j**iE !!!:::...
Polecane artykuły