...
Napisał(a)
Ja sobie słucham 'Jeden Osiem L - Smak zwyciestwa', Ściezke z Rockyego, Linkin Park i ew. Ire jak nic mi sie nie chce... i już mi sie chce , działa na czache
...
Napisał(a)
ja bez muzy to nawet nogą nie ruszę ;).... nie da się na początku nawet spoko się biegnie , lecz jeśli biegasz regularnie to się nudzi i z muzyką jest przyjemniej ;) >> ...
...
Napisał(a)
ostatnio biegałem w soundtrackiem do gry Quake2 na uszach
fajna sprawa bo miejscami czujesz sie jak w grze
albo nawet dzisiaj gdy biegłem przez las w tym upale(29 stopni w cieniu u mnie) to zalczylem w mp3 playerze soundtracki do filmów "za garść dolarów więcej" i "dobry, zły i brzydki"(są to legendy westernów), fajne uczycie jak sie biegnie obok torów albo po piachu ;]
fajna sprawa bo miejscami czujesz sie jak w grze
albo nawet dzisiaj gdy biegłem przez las w tym upale(29 stopni w cieniu u mnie) to zalczylem w mp3 playerze soundtracki do filmów "za garść dolarów więcej" i "dobry, zły i brzydki"(są to legendy westernów), fajne uczycie jak sie biegnie obok torów albo po piachu ;]
...
Napisał(a)
"Tez nie rozumiem tego calego pieprzenia o oddechu, czy lewa dziurka
nosa, czy prawa, czy co dwa kroki, czy co PI krokow? Skad to sie bierze?
Jak zap*****lasz tempo to lykasz powietrze jak lokomotywa, ustami
i nosem, oby jak najwiecej, a jak biegniesz truchtem to nie ma
znaczenia bo i tak sie nie zadluzasz"
Wlasnie chodzi o to zeby nie lykac powietrza jak lokomotywa ;) Oddech podczas biegu jak rowniez cwiczen na silowni jest najwazniejszy - wdech nosem wydech ustami. Jesli nauczysz sie skupiac na oddechu muzyka nie bedzie potrzebna. Nie tylko bedziesz biegal szybciej, plynniej-bardziej efektywnie , ale rowniez pozwoli ci to uzyskac niesamowita koncentracje jesli np pracujesz lub duzo studiujesz.Mozesz zaczac powoli tak zeby nauczyc sie poprawnie to robic. Niech nie bedzie na pocztku istotne jak szybko biegniesz. Wracajac do muzyki.Sam kiedys musialem biegac przy niej. Pomagalo mi to rzeczywiscie wykrzesisc z siebie wiecej energii mimo tego, w co moze trudno uwierzyc, od moment gdy nauczylem sie poprawnie oddychcac muzyka wrecz mi przeszkadza.
Pzdrw.
nosa, czy prawa, czy co dwa kroki, czy co PI krokow? Skad to sie bierze?
Jak zap*****lasz tempo to lykasz powietrze jak lokomotywa, ustami
i nosem, oby jak najwiecej, a jak biegniesz truchtem to nie ma
znaczenia bo i tak sie nie zadluzasz"
Wlasnie chodzi o to zeby nie lykac powietrza jak lokomotywa ;) Oddech podczas biegu jak rowniez cwiczen na silowni jest najwazniejszy - wdech nosem wydech ustami. Jesli nauczysz sie skupiac na oddechu muzyka nie bedzie potrzebna. Nie tylko bedziesz biegal szybciej, plynniej-bardziej efektywnie , ale rowniez pozwoli ci to uzyskac niesamowita koncentracje jesli np pracujesz lub duzo studiujesz.Mozesz zaczac powoli tak zeby nauczyc sie poprawnie to robic. Niech nie bedzie na pocztku istotne jak szybko biegniesz. Wracajac do muzyki.Sam kiedys musialem biegac przy niej. Pomagalo mi to rzeczywiscie wykrzesisc z siebie wiecej energii mimo tego, w co moze trudno uwierzyc, od moment gdy nauczylem sie poprawnie oddychcac muzyka wrecz mi przeszkadza.
Pzdrw.
Don't judge each day by the harvest you reap but by the seeds you plant.
...
Napisał(a)
Wiitam!
Kolego, nie mozesz dostosowac muzyki do rymtu biegu. To jakies nieporozumienie. Pamietaj ze serce nie zawsze wybije ci rowniutki rytm itp.. Bieganie z muzyka na uszach moze i jet przyjemne ale dla tych ktorzy maja juz jakis staz treningowy i wyregulowany oddech. Na poczatek nie polecam biagania z muza i szukania jakiegos tam rytmu. Musisz to wypracowac naturalnie. Zaczynaj spokojnie od rozbiegan. Dalsze etapy czyli tempa, biegi ciagle itp wypracuja Twoja wydolnosc i rytm oddechowy. Pozdrowienia.
Kolego, nie mozesz dostosowac muzyki do rymtu biegu. To jakies nieporozumienie. Pamietaj ze serce nie zawsze wybije ci rowniutki rytm itp.. Bieganie z muzyka na uszach moze i jet przyjemne ale dla tych ktorzy maja juz jakis staz treningowy i wyregulowany oddech. Na poczatek nie polecam biagania z muza i szukania jakiegos tam rytmu. Musisz to wypracowac naturalnie. Zaczynaj spokojnie od rozbiegan. Dalsze etapy czyli tempa, biegi ciagle itp wypracuja Twoja wydolnosc i rytm oddechowy. Pozdrowienia.
Miarą człowieka nie jest zachowanie w chwilach spokoju, lecz to, co czyni, gdy nadchodzi czas próby.
Polecane artykuły