Sorki, że odświeżam temat (chociaż może dzięki temu komuś ten wątek wpadnie do gustu
), ale mam pewne pytanie; ćwiczę 6miesięcy, wymiary ładnie poszły do góry, waga też (6kg), lecz niepokojący jest przyrost w pasie, o 2cm. Czy może to być wina złej ułożonej diety? Czy może też gainera (brałem do 1kg). Mam 15 lat (mezomorficzny typ budowy ciała), stosowałem dietę "na oko" bez dokładnie wyliczonego bilansu kalorycznego, ponieważ uważam, iż jestem jeszcze trochę za młody na takie niuanse, narazie chyba wystarczy, że jakąś tam dietkę trzymam i że wymiary idą do góry. A czym mógł być spowodowany ten "rozrost" pasa? Może tym, iż spożywałem
za dużo węglowodanów, bo co do słodyczy do ograniczałem się (jakieś ciacho\placek itp. raz na tydzień, dwa tygodnie).
I jeszcze jedno; czy przy treningu siły także można liczyć na poprawę wyglądu? Tzn. czy efekty będą porównywalne do tego, jakby się ćwiczyło masę?
Z góry dzięki za odp!