Oliver McCall - powrót weterana

Już 30 czerwca swoją 57 walkę w karierze stoczy 41-letni Oliver McCall. Znany wszystkim bokser z niesamowitej siły i odporności na ciosy a także z ... sensacyjnego pobicia Lennoxa Lewisa i jeszcze bardziej niezwykłego rewanżu. Jego przeciwnikiem będzie znany i solidny, były sparingpartner Evendera Holyfielda, 35-latek z Brooklynu (czy musze podawać jakie to miasto?), Gary Bell. Obaj panowie będą próbowali udowodnić swoją wyższość w Hard Rock Live Arena, Hollywood na dystansie 10 rund. Na tej samej gali wystąpi czołowy zawodnik crusier Dale Brown a zmierzy się z Shane Swartz. W walce wieczoru zobaczymy Juana Urango, który będzie się pojedynkować z Naoufelem Benem Rabah o pas IBF w kategorii półśredniej.

Kurde za***ista sie walka zapowiada, lubie takie walki wagi ciężkiej, nie takie prestiżowe.
Będzie gdzieś transmitowane?

McCall jeśli nie popłacze się wcześniej na ringu to napewno wygra niedawno pobił nam naszego Przemka S. a teraz bierze się znowu za nieco solidniejszych bokserów
p.s. Bardzo lubię tego pięściarza, bo jest nieprzewidywalny do bólu i z całego serca życzę mu dalszych sukcesów u schyłku jego jakże barwnej kariery...

dragon1987 jescze nie wiem gdzie będzie transmitowana walka, ale w telewizji polskiej chyba raczej nie.

McCall nokautuje


Były mistrz świata wagi ciężkiej, Oliver „Atomowy Byk” McCall (48-8, 35 KO), mimo swoich 41 lat wciąż prezentuje się znakomicie w ringu. Dzisiejszej nocy pokonał przez techniczny nokaut w 4. rundzie (również z resztą nie najmłodszego) Darrolla Wilsona (27-9-2, 21 KO). McCall zajmuje aktualnie 5. pozycję w rankingu WBC. Zwyciężając Wilsona, stał się posiadaczem wakującego pasa WBC Fecarbox.






BOKSER.ORG

Dla porządku trzeba dodać że pas "Fecalboxa" raczej nie należy do tych liczących się w boksie.

W obecnej sytucaji w ciężkiej McCall ma spore szanse na pasek mimo swoich 41 lat, ma niezłe uderzenie i naprawdę tytanową szczękę (i problemy z dragami niestety). Polecam rewanż z Lewisem kiedy McCall'owi odwala i zaczyna na ringu płakać bez powodu, opuszcza ręcę itp. a Lewis po krótkim zdziwieniu korzysta i ładuje w niego ciosy które Gołotę zmyłyby z ringu dziesięć razy - a McCall wygląda jakby tego nie w ogóle zauważał.

tak walka naćpanego "Byka" z Lewisem to klasyk wszechczasów... dobra jest w niej też mina trenera w narożniku, który widzi jak jego podopieczny zalewa się łzami

Macie tą walkę ? Bo na forum chyba nie było (przynajmniej nie mogę znaleźć).