Górne mięśnie klatki piersiowej

Garcia - troche nieprecyzyjnie sie wyraziles, miales na mysli jak sadze wyciskanie w lezeniu z opuszczaniem sztangi wysoko na klate - prawie do miejsca styku klatki z szyja?

Bo wyszlo tak jakby chodzilo o zwykle wyciskanie zza karku, ktore tylko odrobinke angazuje klatke, no i dosc trudno sie przy nim zabic - w przeciwienstwie do opuszczania prawie do szyi, gdzie faktycznie mozna

lub podłozyc cos pod ławeczke.

na silce na ktorej cwicze byl czlowiek, ktory przedkladal wlasnie opuszczanie sztangi prawie do szyi nad wyciskanie na skosie jesli chodzi o prace nad gora klatki, pomimo ze nie mamy problemu ze skosnymi laweczkami.

sam nie probowalem nigdy tak cwiczyc, wiec nie wiem jak to wchodzi.

PRZENOSZENIE SZTANGIELKI W LEŻENIU W POPRZEK ŁAWKI POZIOMEJ - kiedys czytałem we flexie artykuł 25 mitów i jeden z podpunktów tego artykułu odnosił sie do tego ćwiczenia.
Jest to tzw. "pull overs".Mitem według autora tego artykułu był wpływ tego ćwiczenia pozytywnie na rozciaganie i rozrtost miesni piersiowych. W naprawde przekonujacy sposób było wytłumaczone ze jest to jedynie cwiceznie przeciązajace stawy barkowe a jego działanie na mięsnie klatki jest znikome


Miałem ten sam problem i postapilem jak Dorian Yates radzi. On takze miał taki problem. radzi zamienić w swoim treningu wyciskanie na ławce prostej na koszt wyciskania na ławeczce około 20-30 stopni.
Od siebie dodam ze moj trening wygladał nastepujaco
-wyciskanie na ławeczce skośnej w góre około 40 stopni (fabrycznie usationy kąt ławeczki - nie mozna go zmieniać)
-wyciskanie hantli na ławecze pod małym skosem około 20-30 stopni
-rozpietki na prostej ławce
-krzyżowanie linek
czasem robiłem 4 cwiczenia po 3 serie a czasem 3 cwiczenia po 3-4 serie
musze powiedziec ze szybko nastapiła poprawa i jestem zadowolony z efektów
Mankamentem takiego programu jest rezygnacja z wyciskania na ławce prostej które uchodzi za widowiskowe ćwiceznie i często jest ulubionym elementem treningu ze względu na "zajawke cięzarem"
pozdrawiam

ps: Dorian Yates radził aby nie wyciskac na zbyt duzym acie nachylenia bo to powoduje wieksze zaangazowanie aktonów przednich mięsni naramiennych a tym odciążenie i zmniejszenie napięcia w mięśniachgórnej klatki

ja nie lubie ciskać sztangi.

a co do przenoszenia to jest to wspaniałe cwiczenie rozciągające.. ale na plecy.
Stymulacja mięsni piersiowych jest trudna do osiągnięcia, chociaż z tego co pamiętam, to arni wykonywał to ćwiczenie na klatke... i z bardzo dobrymi wynikami.

Cześć/

Zmieniony przez - Don Garcia w dniu 2006-06-18 15:10:06