Mam pewien problem ktory meczy mnie juz od dwuch lat. Poprostu strasznie sie poce! Pogoda nam sie ladnie poprawi i wlasnie wtedy gdy wyjde tylko na chwile nawet do sklepu ktory znajduje sie 20m dalej zaraz jestem caly mokry. Pocic sie to malo powiedziane ze mnie sie poprostu strasznie leje. Nawet w zime kiedy pogoda byla 20stopni ponizej zera ze mnie sie lalo. Znajomi mi mowili ze to od serca i powinienem sie zglosic do lekaza ale jakos tak nie potrafie zorganizowac czasu nawet na to. W lutym skonczylem 20lat a moj staz na silowni wynosi 5lat. Nie jestem groby nie myslcie nawet tak bo w moim ciele prawie wcale nie znajduje sie tluszczu. Cwicze na "sucho" moze w zyciu zdazylo sie pare kreaty i masowek ale od roku nic nie bralem i mnie to przesladuje bo nigdzie nie moge sie poruszac a szczegolnie w takie upaly bo poprostu bym wyparowal!
Dziekuje Wam wszystkim z gory za dobre rady!
Pozdro