brak dewizy;)
...
Napisał(a)
A moze poprostu w nizszych wagach pada wiecej ciosow niz w ciezkiej.
...
Napisał(a)
Jasfal - to również jest czynnik, w końcu w wadze ciężkiej ciosy też są mocniejsze,a podobno lepiej dostać jednego mocnego strzała i paść niż obrywać przez parę rund i niby trzymać się na nogach. Ale myśle że większa część wypadków to kombinacja innych czynników:
(1) - niewkroczenia na czas sędziego ringowego,
(2) - zbijania wagi (np. Toney, który musiał w ciągu paru tygodni zbić z ponad 200 funtów do 175 i w efekcie trafił do szpitala tuż przed walką - co prawda do ringu wyszedł i walka się odbyła, ale widać co było gorsze dla jego zdrowia,
no i (3) - często niedostatecznego przygotowania organizatorów - np. niby lekarz jest na sali, ale jak trafi się coś poważnego i trzeba zawodnika przewieźć do szpitala to nikt nie wie o co chodzi, co trzeba zrobić i jak to zorganizować i w efekcie zajmuje to godziny (przypadek Grega Page'a, który po znokautowaniu czekał parę godzin aż go przewiozą do szpitala, w efekcie zostając kaleką przez krwiak/wylew do mózgu który wcześniej mógł być usunięty w miarę bezproblemowo).
(1) - niewkroczenia na czas sędziego ringowego,
(2) - zbijania wagi (np. Toney, który musiał w ciągu paru tygodni zbić z ponad 200 funtów do 175 i w efekcie trafił do szpitala tuż przed walką - co prawda do ringu wyszedł i walka się odbyła, ale widać co było gorsze dla jego zdrowia,
no i (3) - często niedostatecznego przygotowania organizatorów - np. niby lekarz jest na sali, ale jak trafi się coś poważnego i trzeba zawodnika przewieźć do szpitala to nikt nie wie o co chodzi, co trzeba zrobić i jak to zorganizować i w efekcie zajmuje to godziny (przypadek Grega Page'a, który po znokautowaniu czekał parę godzin aż go przewiozą do szpitala, w efekcie zostając kaleką przez krwiak/wylew do mózgu który wcześniej mógł być usunięty w miarę bezproblemowo).
Polecane artykuły