Pytanie takie jak w temacie - czego nie jeść, żeby być zdrowym i żyć długo?
Ostatnio na tym forum wyczytałem ciekawe porównanie organizmu człowieka do samochodu, o który dbamy jak o dziecko i byle czego do niego nie wlejemy (benzyna, oleje itp.)
A w siebie bez opamiętania wpychamy te chipsy popijając oranżadą i zagryzając jakimś mak cziken fakenem.
Podobno zresztą jesteśmy tym co jemy, więc jeśli uważacie że czegoś powinno się unikać, napewno wezmę to sobie do serca i pomyśle nad tą zdrowszą drogą.
P.S. Chodzi mi o aspekt czysto zdrowotny, nie pod kątem budowania mięśni.. Mam nadzieje, że napisałem w dobrym dziale ;d
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców