Jak informowaliśmy już wcześniej, legenda światowego boksu, Evander „The Real Deal” Holyfield (38-8-2, 25 KO), mimo, że w październiku skończy 44 lata, wciąż nie zamierza kończyć sportowej kariery i szykuje się do zaplanowanej na 18 sierpnia walki z Jeremy Bates’em (21-11-1, 18 KO).
Zdaniem dwójki swoich trenerów, Ronnie Sieldsa i Tima Hallmarka, Holy prezentuje się obecnie wybornie i poważnie myśli o zostaniu pierwszym pięściarzem w historii wagi ciężkiej, któremu udało się zdobyć tytuł mistrzowski po raz piąty.
„Wiem, że to zabrzmi szokująco, ale mówię wam, Evander nie był w lepszej formie przez ostatnie 10 lat.”- twierdzi Shields- „Jeśli w walkach spisywał się będzie tak jak na treningach, ma realne szanse z każdym.”
W podobnym tonie o dyspozycji Holyfielda wypowiada się Hallmark: „To jest zdumiewające, jak on powrócił do formy po przerwie. Dawno nie widziałem go w pełni zdrowego; na tyle, by mógł wykonywać wszystkie ćwiczenia w siłowni i na bieżni.”
Obaj trenerzy podkreślają, że 20-miesięczny odpoczynek od boksu świetnie wpłynął zwłaszcza na kondycję fizyczną Holyfielda, który teraz może swobodnie ćwiczyć, nie odczuwając dolegliwości bólowych związanych z kontuzją ramienia.
Evander rozpoczął sparingi 2 tygodnie temu i wg relacji Shieldsa boksuje około 15 rund tygodniowo. Sparujący z nim, 25-letni Adam Richards (13-1, 10KO) jest pod wrażeniem możliwości doświadczonego czempiona: „Evander jest wiele szybszy i silniejszy niż sądziłem. Ten staruszek nie jest taki stary. Dostaje od niego po tyłku. Każdy, kto nie traktuje go poważnie jest w błędzie.”
BOKSER.org
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)