mięsnie, brak regeneracji, a jednak rosną??

Seba,

niestety nie mam zadnych danych o treningu codziennym na mase

trening codzienny jest dobry na sile
rosyjscy trojboisci trenuja wyciskanie na klatke 6-10 razy w tygodniu

kluczem do tej gry jest robienie mniejszej ilosci powtorzen w serii, np. mozesz zrobic 6 powt. z danym ciezarem, a robisz tylko 4
zadnych superserii, wymuszonych powtorzen, itd.

sam robilem 5 razy w tygodniu martwy ciag, 3x3 z duzymi ciezarami
to tylko 9 powtorzen dziennie, sila poszla w gore, masy miesniowej nie sprawdzalem, bo mnie to nie interesuje

nikogo nie namawiam do trenowania w ten sposob, to jest dobre tylko na wzrost czystej sily, jak twoim celem jest masa, to nie probuj

pracownicy fizyczni robia "cos ciezkiego" przez 5h dziennie, powiedzmy 25h w tygodniu
duzo ludzi podnosi ciezary 3x w tygodniu po 1h, czyli 3h w tygodniu
kto generalnie wiecej trenuje fizycznie?
liczby oczywiscie sa przykladowe, i trening nieco inny, ale prawda jest taka, ze trening silowy to nie tylko sztanga i hantle

ludzie sa przyzwyczajenie do robienia treningow, powtorzen, serii, itd. bo tak jest napisane w kolorowych magazynach, ksiazkach, i tak robia wszyscy koledzy, wszyscy zawodnicy, itd.
nie ma w tym nic zlego, ale sa tez i inne metody

dyskusja jest otwarta

mimo wszytsko jest to interesujące, tym bardziej że zaliczyłem to na własnej skórze pracowałem fizycznie przez 2 lata prawie dzień w dzień w sezonie letnim ciężka praca po 8-10h i do tego jeszcze trenowałem na masę wieczorami, mało czasu na regenerację spanie praktycznie po max 6h i masa rosła, sporo wpadło mięsnia nie stosowałem żadnego 'wspoamagania'jedyne co to jadłem maskryczne ilości pożywienia a jednak , hmm

z tego co slyszalem od pewnego mistrza jujitsu
to wszyscy, co ciezko pracuja fizycznie, albo trenuja sporty walki 5 razy w tygodniu, powinni po prostu robic pare singli codziennie z duzym ciezarem
to znowu na sile
na mase nie wiem jak to zmodyfikowac
ale z pewnoscia ten, kto pracuje fizycznie, powinien robic mniej powtorzen w treningu

Ja bym porównał dość ciężką pracę fizyczną (tj. taka że po paru latach gościu ma budowę lekkoatletyczną, wyraźnie widoczne mięśnie) do długotrwałego treningu na rzeźbę bez diety i supli. Sam pracuję już ładnych parę lat fizycznie (teraz też), czasem dość intensywnie (nie aż tak jak panowie od kopania rowów np. ) i ziomale zawsze mówili że jestem chudy ale byk heh . ale nie jest to według mnie dobre "połączenie" no bo spróbujcie ćwiczyć jednocześnie na rzeźbę i na masę z tą samą intensywnością.


/pozdrawiam

Zmieniony przez - morfi.303 w dniu 2006-07-01 18:37:39

Najważniejsza sprawa panowie - u osób pracujących fizycznie, pracuje tylko okreslona grupa mięśni. Gdyby ktoś ćwicząc na siłowni robił wyłącznie biceps i przedramię, to mógłby ćwiczyć i 3 razy w tygodniu.

Poza tym organizm przyzwyczaja się do tej pracy tak jak do ćwiczeń i cały się przestawia na to by podołać wysiłkowi. Gdyby taki człowiek jednego dnia kopałby rowy 12 godzin, drugiego wiosłował 12 godzin, trzeciego biegał jako kurier 12 godzin, czwartego nosił kamienie 12 godzin - to po miesiący zmarłby w szpitalu z wycieńczenia.

A i jeszcze jedno, ludzie pracujący fizycznie robią to inaczej, nie dalibyśmy rady dotrzymać im kroku w pracy. Oni pracują tak by zmeczyć się jak najmniej. Jak mają podnieść coś ciężkiego czy przenieść szafę - to nadrzucą z krzyża, złapią, oprą o biodro i.t.p.. My mamy zakodowane, że podniesiemy ją siłowo, tak by poczuć wszystkie mięśnie i po 2, 3 szafach padniemy na schodach, a oni będą zasuwać dalej.

nie wiem jak wy ale ja chyba zmienie trening na ten z allegro

jesli chodzi o prace fizyczna, to najwiekszy problem moim zdaniem to dolne plecy, ktore na ogol mecza sie szybciej, niz inne czesci ciala, a katowane sa przy kazdej okazji

Ja pewien okres czasu ćwiczyłem dużą grupe mięśniową 1raz w tygodniu a małą dwa razy w tygodniu
Może to złe rozwiązanie i nie będę się oto spierał, poprostu kiedyś tak wyczytałem, że mała grupa tj. bic, tric itd. regeneruje się z 3-4 dni a duża 6-7 dni
Oczywiście uwzględniłem to, że np przy dużej grupie jak robie ćwiczenie złożone pracują też małe grupy
Czyli np. jak robiłem plecy z bicepsem to skatowałem wszystko dobrze a dodam, że plecy i bic robiłem np w poniedziałek a klata triceps przypadało mi na niedziele i np. w czwartek robiłem bic, tric ale naprawde lekko bardziej koncetrując się na dobrym rozciągnięciu i napompowaniu krwi do mięśni
Dodam też, że robiłem sobie takie okresy trzytygodniowe na gruby podjazd a zaraz ponim np 1-2tyg. bardzo lekkiego treningu (regeneracyjny)
I tym sposobem w 6m-cy zrobiłem z 34 na 40 bez diet i suplementacji
Ważne jest, że przed tym jak zaczełem ćwiczyć od tych 34 to dwa lata wcześniej ćwiczyłem i przerwałem

Narazie