REDUKCJA DLA SIEDZACYCH ZA BIURKIEM

Witam. Mam wielka prosbe w imieniu wszystkich mezczyzn pracujacych za biurkiem. Czy ktos moglby podac podstawowe zasady diety redukcyjnej bez wchodzenia w szczegoly typu b/ww/t? Co zrobic w przypadku jesli ktos na prawde nie ma czasu na analize kazdego posilku pod katem zawartosci bialka, weglowodanow i tluszczy? Tylko nie zarzucajcie mi lenistwa...

Moja historia:
Mam wzrostu 175cm. Jeszcze w marcu wazylem 108, ale udalo sie zejsc do 92. Od kilku tygodni coraz gorzej to wyglada jesli chodzi o spadek wagi a wydaje mi sie, ze stosuje rygorystyczna diete. Cos robie zle, bo spadek tygodniowy wynosi teraz jakies 300 gram.

Udaje mi sie wyjsc na silownie 3 razy w tygodniu. Cwicze glownie na urzadzeniach kardio : rowerek, bieznia.

Rano jem platki musli z owocami suszonymi i mlekiem 2%. 2 posilek to jogurt naturalny albo owoc. Na obiad zazwyczaj ryba z grilla - losos lub tunczyk + warzywa na parze (na razie nie przeszkadza mi monotonnosc)
Po poludniu jem jakies owoce. Wieczorem 2-3 kromki razowego chleba z chuda wedlina, ryba lub warzywami. Posilki jem w nastepujacych godzinach: 1- o 7, 2 - ok 10.30, 3 ok 13-14, 4 ok 17, 5 19-20

Dzieki z gory za pomoc.

Moze jesz za malo kalorii i metabolizm ci zwolnil obroty. Zdrowo jest gubic 0,5kg na tydzien. Postaraj sie rozlozyc posilki aby rano / po poludniu byla najwieksza kumulacji weglowodanow, a na wieczor jedz samo bialko. Nie zapominaj tez o zdrowych tluszczach jak oliwa z oliwek.

Nie można powiedzieć, żeby Twoja dieta była jakoś szczególnie dopracowana, brakuje wielu wartościowych ważnych dla zdrowia składników odżywczych... głodzisz się i tyle Bez konkretnej kontroli kaloryczności taki moment stagnacji musiał się pojawić, sprawdz swoją temperaturę rano, czy nie jest mocno zaniżona...