Redakcja witryny boxingtalk.com rozmawiała ostatnio z bokserami na temat tego niezwykle ciekawie zapowiadającego się pojedynku. Poniżej najciekawsze fragmenty wywiadów z Bellem i Byrdem.
O’NEIL BELL (26-1-1, 24 KO), mistrz świata WBA/WBC wagi junior ciężkiej
BT: Co powiesz o ewentualnym pojedynku z Chrisem Byrdem? Odbędzie się w wadze ciężkiej czy junior ciężkiej?
BELL: Junior ciężkiej. Sądzę, że daję Chrisowi dobrą opcję- może zejść do cruiser i walczyć o mistrzowskie pasy. Nie jest w moich oczach puncherem ani dużym bokserem wagi ciężkiej.
BT: Czy walka z Byrdem to w tej chwili dla ciebie opcja numer jeden?
BELL: To najbardziej korzystna i lukratywna propozycja, którą obecnie rozważamy. Cieszę się, że Byrd zdecydował się ostatecznie wziąć tę walkę. Kontrakt jeszcze nie został podpisany, ale wszystko wskazuje na to, że dojdzie do tego pojedynku.
BT: Czy Byrd byłby najtrudniejszym twoim rywalem?
BELL: Tak. Ze swoimi umiejętnościami Byrd jest bardzo niebezpieczny, ale pojedynek z nim pozwoliłby mi wydobyć z siebie i zaprezentować fanom cały mój talent.
BT: Ewentualne zwycięstwo nad Byrdem pozwoliłoby ci łagodniej przejść do wagi ciężkiej… [Bell planuje wkrótce zmienić kategorię wagową- przyp. red.]
BELL: Moje notowania po tej walce wzrosną. Zawsze szukałem pojedynków, w których wchodziłbym do ringu jako ‘underdog’- uwielbiam takie sytuacje, bo mam wówczas możliwość udowodnić krytykom i wątpiącym we mnie swoją wartość.
BT: Czy została już ustalona data walki?
BELL: Wrzesień jest najbardziej prawdopodobnym terminem.
CHRIS BYRD (39-3-1, 20 KO), były mistrz WBO i IBF wagi ciężkiej
BT: Rozumiem, że z Bellem będziesz walczył w limicie wagi junior ciężkiej. Co masz do powiedzenia na ten temat?
BYRD: Jestem podekscytowany. Patrząc na wagę ciężką, nie widzę siebie ponownie w czołówce- chłopaki nie chcą bić się ze mną. To kwestia mojego stylu. Wielu ludzi wie, że z Kliczko przegrałem, bo walczyłem tego wieczoru w głupi sposób. Wydaje mi się, że O’Neil Bell to najlepszy obecnie junior ciężki, zunifikował tytuły. Jeśli chodzi o moją wagę, to już w tej chwili mieszczę się w limicie cruiser, Bell pewnie waży teraz więcej ode mnie.
BT: Co prawda byłeś mistrzem świata wagi ciężkiej, ale czy nie wydaje ci się, że Bell postrzega cię jako słabszego przeciwnika niż Jean Marca Mormecka?
BYRD: Zapomnij o sile. Kiedy jestem w szczytowej formie i boksuję mądrze, nie ma nikogo w wadze junior ciężkiej, kto mógłby mi dorównać. Nie przejmuję się, to znaczy wszystko może się zdarzyć, ale nie będę przejmował się mocą ciosów Bella czy siłą Mormecka. Nie raz już byłem trafiany przez dużych bokserów i wciąż stawiałem im czoła. Jedyny kłopot, który mogę napotkać w cruiser to walka z niższymi zawodnikami ode mnie, ale ponieważ nie jestem aż tak wysoki, więc będę miał okazje podszlifować swoje umiejętności bokserskie- w tej wadze pięściarze są szybsi i wychodzą do walki w lepszej formie. Jeśli łatwo pokonam Bella, nie zostanę w cruiserweight, jeżeli nie znajdę wyzwań w tej kategorii, wracam do ciężkiej.
bokser.org