Unoszenie sztangielek bokiem

Mam problem z poprawnym wykonywaniem tego cwiczenia.Moglby ktos je dokladnie opisac?Lokiec podobno caly czas wyprzedza dlonie ale jesli podnosimy powyzej lini barkow to jest bardzo trudno podniesc cala reke powyzej barkow z jeszcze lokciem ktory caly czas wyprrzedza dlon .Jesli ktos ma filmiki z tym cwiczeniem (ptrzylem na http://www.kulturystyka.pl/atlas/ ale tam jest ujecie tak bokiem pokazane i nie wszystko mi wyjasnilo)Aha jeszcze jedno czy cwiczenie jest dobre na szerokosc barkow??Z gory thnx za odpowiedzi.Pozdrawiam

Ta, jest ono dobre na szerokość barków, ponieważ działa na środkowe (boczne) aktony mięsni naramiennych, dlatego rozbudowuje je w szez. Co do Twojej techniki, musi byc cały czasa tak jak mówisz. A powodem tego ze bardzo trudno Ci unieść ręce na wysokość wyrzsza niż linia barków na 90% jest zbyt duzy cięzar. Zmniejsz obciązenie, i zastosuj poprawną technike. Jeśli dalej nie pomoże to ostateczność mozesz na chwile zatrzymać ruch na wysokości barków, to dodatkowo pobudza mięsnie.

j/w, nic dodac nic ujac

no i łokieć zgięty..
niektórzy wykonują na prostych rekach i ruchy w bok.. ale napięcie jest wtedy mniejsze.

Lepiej zgiąć ręke w łokciu.. sztangielki unosic przed siebie na zablokowanych łokciach.. no i łokiec wyprzedza dłonie.

Cześć/

Z tego co wyczytałem i przetestowałem, znacznie lepsze wyniki daje unoszenie do kąta +-60 stopni.

jeśli to chodzi o to zeby byla ręka tak odwrócona (że łokieć wskazuje w góre) to ja tak do 90 stopnie nie podniose nawet pustą ręką nie sila ale po prostu nie moge bo cos blokuje