Badania trwały 12 tygodni i polegały na codziennym sprawdzaniu glikemii i poziomu hemogliobiny glikowanej (HbA1c). Zwracano również uwagę na zapotrzebowanie na insulinę, zapewniające odpowiednie uregulowanie cukrzycy
Po tym czasie okazało się, że grupa kontrolna (mniej węglowodanów i więcej tłuszczów w diecie) miała o wiele lepsze wyniki badań. Średnia glikemia obniżyła się o ok. 30 mg% (1,6 mmol/l), a stężenie HbA1c o 0,8 punktu procentowego. Zdecydowanie mniejsze było również zapotrzebowanie na insulinę, osoby na diecie kontrolnej potrzebowały średnio o 6 jednostek mniej, niż te żywione tradycyjnie.
Naukowcy nie mogli nie zwrócić uwagi na to, jak te diety są „odbierane" przez pacjentów. Po zakończeniu eksperymentu okazało się, że oba sposoby żywienia były tak samo tolerowane.
Badania te, choć przeprowadzone na małej liczbie osób i trwające niezbyt długo, mogą mieć kolosalne znaczenie dla nauki. Same z siebie nie spowodują zapewne zmiany zaleceń żywieniowych dla osób chorych na cukrzycę, ale może skłonią do dalszych badań. Być może wkrótce okaże się, że dieta niskotłuszczowa, tak chętnie zalecana osobom chorym na cukrzycę, wcale nie jest najlepszym rozwiązaniem.
European Journal of Clinical Nutrition
bibliografia : www.jedzdobrze.pl
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.