Stack Expand bardzo dobrze na mnie działa. Szczególnie ten z dodatkową dawką koffy. Dlatego też wsypuję go w siebie 3x dziennie. 1/2 dawki rano 1 dawka przed treningiem i 1/2 po treningu. I fajnie jest.
Natomiast chcę jeszcze się dopompować. Myślę że muszę poszukać NO boostera bez kreatynowych związków. Biorę pod uwagę White Blood lub cuś podobnego.
Prośba do podobnych mnie fanatyków o większym doświadczeniu. Co polecacie z dostępnych środków na rynku? W jaki sposób sobie to dosypywać, biorąc pod uwagę dawkowanie Expanda, które podałem powyżej?
Moje mięśnie z góry dziękują ;)
Ps. Być może przejdę niebawem z expanda na Horse Power.
Kiedyś - siła. Teraz - rekreacja.